A wyobraź sobie, że zrozumiałem, choć "Naruto" czasem obejrzę, co pewnie już powinno zaowocować atrofią mózgu. Na Twoje agrumenty(?) odpowiem tak: rozrywka niejedno ma imię i czasem po przeczytaniu książki można sobie coś lżejszego obejrzeć. A pewnie Ty w życiu nie miałeś do czynienia z baśnią, legendą...A ciekawe, czy czepiasz się gadającego wilka z "Czerwonego Kapturka":) Zaznaczam, że:
a) mamusia nie pomagała mi pisać- radzę sobie z tym sam
b) treści nie podawał mi tatuś- radzę sobie sam z formułowaniem zdań
c) fanatykiem "Naruto" nie jestem- traktuję jako lekką rozrywkę, a nie sposób na życie.
Pozdrawiam.

taa... jasne.w oryginale naruto jest spoko. dubbing wszystko skaszanil.
czy mi sie tylko wydaje, czy w innym komentarzu napisales ze wisi ci to, bo i tak masz naruto na kompie?

Zwał, jak zwał. Ciekawa jestem, czym ambitnym Ty się interesujesz, że "Naruto" nazywasz gniotem. Tak na marginesie, to jakbyś był chociaż w połowie tak inteligentny, jak tutaj siebie kreujesz (wyczytać to można między wierszami), określając nas, fanów tego tytułu, jako niezrównoważonych emocjonalnie homoseksualistów (nie obrażając w/w), to napisałbyś coś innego, w bardziej merytorycznym języku i w sposób kulturalny. Nawet, jeśli masz właśnie takie zdanie o tym anime, jak to wyraziłeś w komentarzu, to poprostu daj nam święty spokój i zostaw swoje uwagi dla siebie. Nas naprawdę nie obchodzi, co Ty masz pod czaszką i co sądzisz o tym, czy o tamtym. Mogłeś nawet nie wysilać palcy przez pisanie na klawiaturze, bo była to całkiem zbędna uwaga.

Potężny sześcian :P "szaloto preto" AHAHAHAHAHAHHA




anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime, anime.

jezu, ty kretynie! ANIME to inna niz zwykle bajki! ekranizacja mang, a to nie sa daremne komiksy! zal mi sie.;/

Cytuję Sara(ę)285: "zal mi sie.;/"

I wszystko jasne.

Do samanty:
Zastanawiam się co twój post ma wspólnego z tematem.

Do autora tematu:
Marna prowokacja.

Heh!
Z pewnością nie oglądałeś tego ANIME ani razu. I to mnie najbardziej denerwuje, głupawe i bezpodstawne krytyki.

Naruto moim zdaniem nie jest głupią "bajunią" i nieraz potrafi wzruszyć(np. odcinek 19).
To zależy od jakiej strony patrzysz bo jeśli dopatrujesz się w openingu ninja i czary mary...
(nie burzyłabym się tak krytyce gdyby była nieco inteligentniejsza)

hhehe śmieszą mnie ludzie udający znawców tematu a mający o tym nikłe pojęcie
Jeśli jeszcze na dodatek starają sie udawac ludzi intelgentnych to ja poprosu nimi gardze
I tyle w temacie

Dokładnie. Zgadzam się z Tears i borewicz68. A tak przy okazji... Wybacz ale raczej nie docenię opini kogoś kto nazywa siebie "Potężnym sześcianinem". I to tyle z mojej strony.

up !

Ja również zgadzam się z Tears i borewicz68! Naruto to mnie jest zwyczajna bajka, tylko anime- ekranizacja mangi!

Po 1 - ja jestem licealistka i wiele osób w moim wieku i wzwyż ogląda Naruto, co nie znaczy, że jesteśmy jakimiś odmóżdżonymi matołami -.-
Po 2 - Owy 'Potężny sześcian' zapewne wyraził swoja opinie po obejrzeniu okrojonej polskiej wersji, bez zaznajomienia się z tematem - więc czym sie tutaj przejmować? =^.^=

Po 1 - ja jestem licealistka i wiele osób w moim wieku i wzwyż ogląda Naruto, co nie znaczy, że jesteśmy jakimiś odmóżdżonymi matołami -.-
Po2 - Owy 'Potężny sześcian' zapewne wyraził swoja opinie po obejrzeniu okrojonej polskiej wersji, bez zaznajomienia się z tematem - więc czym sie tutaj przejmować? =^.^=

Ciekawi mnie jedno. Czemu 'Naruto' znajduje się w twoich ulubionych filmach skoro to 'debilizm' według ciebie ?

No właśnie ciekawe^^

Jako ciekawostkę podam że Forresta Gumpa też zjechał, a ma go w ulubionych :).

Ten temat już dawno powinien być usunięty. Nie marnujcie tutaj czasu na polemikę, która i tak do niczego nie zaprowadzi.

Założę się, że ma te filmy w ulubionych po to żeby mógł szybko wejść i przeczytać jak ludzie reagują na jego prowokację. Bo w sumie nie spamiętałby tego wszystkiego.

Co ciekawe, w Ulubionych ma też parę innych anime. Nie sądzę, żeby ktoś, kto ma dobrze poukładane w głowie, umieszczał w ulubionych parę anime, a później nazywał jedno z nich "bajunią". Nie no ludzie trzymajcie mnie...

Arigato i Itadakimasu :D

Anime pozostanie nieśmiertelne ;]

Lepsze to niż brazylisko-mexykańsko-hiszpańsko-portugalskie telenovele :D

Zdanie do założyciela wątku:
DAMATE !!!!

I wszystko CLEAR ;]