PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=648460}

Nashville

7,1 1 193
oceny
7,1 10 1 1193
Nashville
powrót do forum serialu Nashville

Scarlet

ocenił(a) serial na 9

Ukradła cały serial :)

ocenił(a) serial na 7
Unibet_78

Jest urocza i miło się ją ogląda.

ocenił(a) serial na 9
strawberryblonde

Jak rodzi się talent :)

użytkownik usunięty
Unibet_78

Co, tylko ja jej nie mogę ścierpieć?

ocenił(a) serial na 9

Nie tylko, dla mnie najbardziej nielubiany charakter. Niesamowicie irytująca.

użytkownik usunięty
annagawronska

Ja się tak cieszyłam, jak miała wyjeżdżać, ale pewnie Gunnar ją zatrzyma.

ocenił(a) serial na 9

Pewnie nie tylko ją zatrzyma, ale wróci do niej, a Zoey wyjedzie do LA.
Luke też pewnie zostanie odprawiony z kwitkiem przez tego pijaka i jego córkę manipulantkę. Oglądałam dzisiaj finał sezonu i jeszcze emocje we mnie siedzą. :D
Dla mnie: Scarlet, Deacon i Maddie to postacie, których z miłą checią bym się pozbyła. Katastrofa odrzutowca byłaby OK. :)

użytkownik usunięty
annagawronska

Ja Deacona lubię, ale Maddie w tym sezonie stała się strasznie irytująca i do tego bezmyślna. To przecież z jej winy Deacon i Rayna mieli wypadek, to ona wypaplała światu, że jest córką Deacona, bo wstawiła film do sieci, bo jej rodzice nie pozwolili występować, jakie to straszne. Scarlett to od początku jej nie lubiłam, a oni się wszyscy nad nią tak rozczulali, bo się naćpała i popiła tequilą. Z głupotą nie wygrasz.
Ja właśnie Luke'a bardzo lubię i chociaż kibicuję Deaconowi i Raynie, to nie podoba mi się, jak ten wątek prowadzą, bo najpierw wszystko skończone, Deacon wyrzuca pierścionek, spotyka się z tą prawniczką a Rayna z Luke'm i jak się facet jej oświadcza na scenie to Deacon już leci do Rayny i mówi jej, że powinni być razem. To po cholerę marnował praktycznie cały sezon na nie wiadomo co, żeby pod koniec odebrać Raynie szczęście i namącić jej w głowie.

ocenił(a) serial na 9

Dokładnie się z Tobą zgadzam, no może oprócz wątku między Rayną, a Deaconem.
Moim zdaniem Deacon powinien skupić się na prawniczce, albo wrócić do tej weterynarz. To były naprawdę wspaniałekobiety.

Przy Raynie to on jest jak pies ogrodnika, zdaje sobie sprawę, że tylko może ją zranić, ale jak tylko ktoś się do niej zbliży (no OK, Luke się zbliżył BARDZO, ale to jeszcze bardziej potwierdza to, co mam na myśi) to on musi ją odbić, żeby SPRÓBOWAĆ nie spierniczyć z nią sprawy, co i tak wcześniej, czy później się stanie.
Moim zdaniem zaręczyny to nie jest odpowiedni moment do takiego odbijania, człowieku, skoro przyjęła zaręczyny, no to chyba świadczy to o tym, że kocha faceta.
Co innego, gdyby i Rayna byłą sama i Deacon był, OK, ale tutaj jak zwykle D działa po wpływem, może akurat nie akoholu, ale silnych emocji, bo w końcu kobieta, którą KOCHAŁ(?) zdradziła go z byłym mężem jego byłej. Na pewno w jednym momencie by się definitywnie odkochał, a na zajutrz poleciał do byłej, która się zaręcza. Co to z głupota wgl?

Jeśli Rayna zostawi Luke'a dla niego, a pewnie tak będzie, no to będzie po prostu nierozsądna.
:)

ocenił(a) serial na 9
annagawronska

Nie dotarłam jeszcze do końca 2 sezonu, ale wiem, że na pewno z chęcią pozbyłabym się Layli. Mega wkurzyłam się kiedy wypaplała w sprawie J&C (piszę inicjały, żeby nie było aż tak potwornego spoilera - kto uważnie ogląda powinien sie domyśleć xD). Jak tylko to zobaczyłam to powtarzałam ciągle ,,Co za s*ka!" xD

ocenił(a) serial na 9
martoos16

Ja oglądam właśnie 18 odcinek więc do tych dramatów z Rayną i Deaconem jeszcze nie doszłam,ale co do Layli to się zgadzam, mimo, że Juliette też była wredna nie raz to jakoś ją lubię a Layli nienawidzę :P dobrze, że ten Jeff w końcu jej utarł nosa i się jej pozbył

ocenił(a) serial na 9
Nesca18

A co do Scarlett to na początku bardzo ją lubiłam, ale pod koniec sezonu 2 już mnie irytuje, Juliette dobrze powiedziała, straszna z niej mimoza.

ocenił(a) serial na 9
Nesca18

A co do Deacona, to na początku go lubiłam, ale w drugim sezonie zaczął mnie wkurzać xD Co za niezdecydowany i niezrównoważony koleś xD

ocenił(a) serial na 9
martoos16

Zgodzę się! Też go lubiłam ale w pewnym momencie już mnie zaczął irytować :D

ja też jej nie znoszę ! O ile w pierwszym sezonie była w większości do przeżycia to w drugim miałam ochotę przewinąć każdą jej scenę ;/ Wkurza mnie jej postawa wiecznie nieszczęśliwej, mimo, że ma absolutnie wszystko czego można sobie zażyczyć i na dodatek sama spieprzyła związki z Averym, Gunnarem i Zoey, a potem rzuca tekstami "jestem taka nieszczęśliwa, wszyscy przyjaciele mnie opuścili", no, najchętniej bym ją wytargała za te kłaki jakbym mogła :D A potem jak wyszła ta jej przeszłość, to moim zdaniem ta jej naiwnośc jest jeszcze bardziej idiotyczna, bo skoro nie miała lekkiego życia, to powinna być twarda i walczyć o swoje, a nie ciągle jęczeć. I jak ktoś wyżej napisał wszyscy się nad nią rozczulają, jakby miała 5 lat - przez to ten wątek jest pozbawiony sensu, bo wiadomo, ze w normalnym życiu, już by ją wywalili z 500 razy z jakiejkolwiek wytwórni, po takich akcjach jakie ona odwala typu uciekanie ze sceny bo ktoś na nią zabuczał ;3

A co do Deacona to on też już dawno zaczął mnie denerwować, bo cały czas ma jakieś pretensje do Rayny - najpierw, że na niego nie zaczekał i wyszła za Teddy'ego, potem, że mu nie powiedziała
o Maddie - a czemu tu się dziwić, to było całkowicie rozsądne zachowanie...

klaudiunia14

zgadzam się. Jest strasznie irytująca, ale rzeczywiście w ostatnich odcinkach trochę się poprawiła.

Jednak muszę przyznać, że jej piosenka ,,Black Roses" jest niesamowita

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones