PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=625585}

Nasze matki, nasi ojcowie

Unsere Mütter, Unsere Väter
2013
5,9 7,5 tys. ocen
5,9 10 1 7502
Nasze matki, nasi ojcowie
powrót do forum serialu Nasze matki, nasi ojcowie

faktycznie "nasi" partyzanci przede wszystkim aktorsko zawalili sprawę (albo zabrakło talentu albo takie były wytyczne reżysera) w związku z czym wypowiadane antysemickie kwestie brzmią nienaturalnie i groteskowo. Mnie to nie uraziło jako Polaka. Było raczej śmieszne. Antysemitów można przecież znaleźć wszędzie. My Polacy tylko wierzymy, że podczas wojny, kiedy moralność potrafi przewrócić się do góry nogami, Polak na pewno zawsze będzie Zawiszą Czarnym, o nieskalanym sercu. Gdy walczy się o przetrwanie każdy każdemu wilkiem. I taki był w serialu szerszy kontekst antysemicki. Związany z przetrwaniem, z pewnymi stereotypami, których nigdy i nigdzie nie brakuje. A Amerykanie mało nakręcili obraźliwych filmów fałszujących historię innych narodów? No właśnie. Także trochę dystansu do sposobu prowadzenia fabuły. A co najważniejsze, serial bardziej dokopał samym Niemcom. Zobaczcie ile w nim zarzutów odnośnie hitlerowskiej propagandy, psychopatów i zbrodniarzy wojennych, bezsensu wojny wywołanej przez Hitlera etc. etc. Ukazanie totalitarnej machiny (np. w życiu codziennym Berlina) z perspektywy niemieckiego producenta filmu to bardzo ciekawy materiał. Miła odmiana dla amerykańskich produkcji. Film ma dużo ze znakomitego "Stalingradu". Niczego nie gloryfikuje. Niemcy odarci z fasady. Ludzcy. Prawdziwsi. Bliżsi poznania i zrozumienia ich siły napędowej. Czyli propagandy. Serial łyknąłem jednym tchem. Powtórzę - bardziej i oczywiście zasłużenie dokopał on Niemcom. Szkoda, że kierując się wyłącznie niezdrowymi emocjami nie potraficie spojrzeć na niego jako całokształt. Plus wielki również za aktorstwo (prócz partyzantów), scenografię i batalistykę. 8/10.

manuka

Manuka,

Po przejrzeniu wątków czytam pierwszą mądrą i ciekawą wypowiedź na temat serialu. Uważaj, bo Cię zlinczują jako AntyPolaka :)

manuka

Zgadzam się z przedmówcą. Uważam, że Polacy tak idealizują AK, że niedługo ogłoszą ich świętymi. W Polsce pojawiał się antysemityzm, tak jak i pojawia się nadal, więc chyba nie ma powodu do twierdzenia, że coś zostało zakłamane. Bo czemu nie, skoro mogło tak być? Nikt w serialu nie powiedział, że każdy AK-owiec był antysemitą. A ci, którzy odwołują się do polskości i patriotyzmu tępo krytykując, to chyba w większości młodzież wszechpolska, tak to brzmi. I tu już się na histeryczny chichot zbiera, bo im najbliżej do szowinizmu.

ocenił(a) serial na 1
Elilia

"Nikt w serialu nie powiedział, że każdy AK-owiec był antysemitą." Naprawdę? A p

ozyrys77

Pokazali kilku AK-owców. Jedną grupę. Jedną. Jedną grupę, która miała jeden pogląd. Spokojnie, weź persen i przyjmij, że w Polsce byli nawet zbrodniarze, nawet w Polsce!!. I byli bohaterowie. Tak samo jak w każdym kraju, w czasie każdej wojny.

Ale nie. Oczywiście. To bidule Polaków mordowano, od początku świata. Biedne sierotki, niewiniątka się dzielnie broniły. Sami święci, dobrze że im aureole za życia nie wyskakiwały, bo wszyscy źli mieli by łatwiej celować.

Elilia

Tak, jedną grupę - reprezentującą AK, nikogo innego. Sami antysemici.
Zobacz za to, jak zniuansowane są postawy Niemców wobec Żydów. Czy wśród głównych niemieckich biohaterow sa w ogole jacyś antysemici?

zweistein

Wśród głównych nie, bo główni bohaterowie, to Żyd i jego przyjaciele, więc byłoby to nielogiczne. Chociaż jedna z bohaterek donosi na żydowską pielęgniarkę, a druga sypia z SS-Mannem dla kariery. A poza tym Niemcy nie są pokazani jako słodka, szczęśliwa młodzież. Niektórzy są na wojnie bo muszą, niektórzy tam są, a przecież nikt nie mówił że mordujących i kochających Hitlera tam nie było.

Elilia

Byłoby nielogiczne? ;) A kto tę "logikę" ustala, czy aby nie twórcy filmu, którzy fanatycznych antysemitów znajdują u nielicznych Niemców i licznych Polaków?

ocenił(a) serial na 1
manuka

"Bardzo dobry i raczej dość obiektywny serial"
Raczej bardzo zły i raczej dość subiektywny serial. Niestety wielu debili po obejrzeniu tego gówna pomyśli że my mordowaliśmy na równi Żydów.

ocenił(a) serial na 1
manuka

synku, ty chyba prawdziwego Niemca jeszcze w kinie nie widziałeś. No chyba że widziałeś Pianistę. I nie mówię o kapitanie Hosenfeldzie. Serial jest tak durny i kłamliwy, jak mało który. I już nie chodzi o obraz AK, ale jak zawsze rycerski Wehrmacht. Podaj choć jedną scenę tego serialu gdzie dokopuje się Niemcom czy pokazuje z niemieckiego punktu widzenia bezsens wojny. Impreza z Żydem w samym centrum Berlina w 1941 r. to też prawdziwe sceny?
W 45 pokazać bezsens wojny to nie sztuka. Dopóki Helmut i Hans mordowali, kradli i gwałcili wojna była COOL. Ale jak dupa zmarzła w ZSRR czy domek spłonął po trafieniu bombom lotniczą to już nie jest zabawne.
Linczować jako antyPolaka? Po co, przecież wiadomo, że każda nacja ma osoby słabe zarówno moralnie jak i umysłowo.

ozyrys77

"Impreza z Żydem w samym centrum Berlina w 1941 r. to też prawdziwe sceny?"

Za tę imprezę z Żydem Greta została wezwana na komendę, a Victora skazano na Auschwitz.
Trzeba oglądać filmy z lektorem albo z napisami jak nie rozumie się po niemiecku.

Gdzie się pokazuje bezsens wojny - serial ma 3 odcinki po 1,5 h - był czas na dojrzenie bezsensu wojny. Już na początku Friedhelm twierdzi że wojna wyciągnie z nich to co najgorsze, sam doświadcza tej przemiany i świadomość tego jest dla niego udręką, po powrocie do domu już nie potrafi funkcjonować w normalnym świecie i w końcu dokonuje żywota przed radzieckim oddziałem. Wilhelm dezerteruje bo ma dosyć, z pewnego siebie, witalnego młodego mężczyzny zmienił się we wrak człowieka. Charlie w wojennej zawierusze zdradza ukochanego, nie potrafi sobie wybaczyć wydania Żydówki. Greta umiera za wypowiedzenie w miejscu publicznym prawdy. O Victorze już chyba nie musimy wspominać. Historia tych przyjaciół to bezsens wojny - śmierć młodych ludzi, uciekanie się do bezsensownych zabójstw cywilów, posyłanie na śmierć nastolatków chcących studiować literaturę i filozofię oraz zdrada swoich ideałów i zasad. Moralne samobójstwo - którego doświadczyli wszyscy bohaterzy serialu.

" Linczować jako antyPolaka? Po co, przecież wiadomo, że każda nacja ma osoby słabe zarówno moralnie jak i umysłowo."

Zaraz, zaraz ale o jakie osoby tu chodzi? Może o te, które nie potrafią kulturalnie i z szacunkiem odnosić się do innych forumowiczów i mają problemy z polską ortografią ("bombom lotniczą") ?

ocenił(a) serial na 8
ada40

Jak miło poczytać takie wpisy jak Twój -kogoś kto słucha narracji i widzi "cały " film, a nie jedną scenę, która chce zobaczyć. Mnie mało nie "zadeptali za takie wnioski.
Pozdrawiam!

ocenił(a) serial na 7
jaca1969

zapominacie że nasze filmy też za bardzo koloryzują....nie można powiedzieć że WSZYSCY z AK byli dobrzy.... i nie możesz powiedzieć że WSZYSCY niemieccy żołnierze są źli... w serialu zostało ukazane jedna grupa AK rozumiem niektórzy mogą zrozumieć to jako że wwszyscy z AK byli tacy... ale nie zważacie że podczas wojny napewno byli żołnierze niemieccy którzy byli podobni do nich. nie mogli się sprzeciwić bo służą państwu, nie mogli uciec bo nazwano by ich dezerterami i tak jak prawie tego jednego by zabili... tacy nie mieli nic do powiedzenia... AK też nie było święte, lecz nie tak jak pokazane jak w filmie. oni też mogą nas oskarżyć o to że robimy z nich zbrodniarzy choć trafiali się tacy co próbowali tego zapobiec lub nie brali w tym udziału oraz byli przeciwko temu. oglądając Czas honoru... ile było takich polskich dupków którzy gdy było dobrze byli wierni Polsce, jednak gdy wygrana przechodziła na stronę niemieckiego oddziału on przyłańcza się do nich... a po przegranej wojnie Niemców przechodzi na stronę Rusów bo to było najwygodniejsze miejsce. w AK też zdarzały się pewnie zdrajcy, nienawidzący żydów, rasiści czy inni którzy mieli wiecznie problemy...

ocenił(a) serial na 8
Arthur_Pendragon7

Witam.
Wszystko się zgadza, tylko ja o tym nie zapominam.

ocenił(a) serial na 1
ada40

Ojojoj. Wezwali na komendę celem wyjaśnień. Ale Żyda nie zabrali ze sobą. Reszty do wyjaśnień też nie brali. Poklepali po pupci (dołownie) i już.
Kobieto. Masz wyjątkowo małą wiedzę historyczną (twoi przytakiwacze jeszcze mniejszą) więc po co męczysz ludzi swoją pisaniną na forum w tym temacie?
Zróbmy inaczej "szeroko patrząca na ten film jako całość" podaj mi dowone 5 minut tego niemieckiego GWna a ja napiszę Ci jakie łgarstwa Ci Szwaby zaserwowały w wybranej przez ciebie części filmu. Może być?

ozyrys77

"Ale Żyda nie zabrali ze sobą. "

Nie nie zabrali - do Auschwitz jechał na wakacje, na własne życzenie. Jego rodzice też zniknęli bo sobie gdzieś pojechali, tylko zapomnieli wysłać widokówki.

Mojej wiedzy historycznej nie musisz tutaj podważać bo odnoszę się tylko do serialu, nie przytaczam tu żadnych dat ani konkretnych faktów historycznych.
Chyba że była jakaś książka historyczna gdzie dokładnie przytoczono historię Grety, Victora, Charlie i Winterów to możesz podsunąć tytuł.

ocenił(a) serial na 1
ada40

Nadal czekam na te 5 minut serialu, które wg ciebie pozbawione jest kłamstw i przedstawia "coś obiektywnego i prawdziwego". Ale nie jestem zaskoczony. Twoja wiedza o WWII jest mocno powierzchowna. Skoro " Mojej wiedzy historycznej nie musisz tutaj podważać bo odnoszę się tylko do serialu, nie przytaczam tu żadnych dat ani konkretnych faktów historycznych" to skąd twoje przekonanie o tym że ten serial ma cokolwiek wspólnego z prawdą?
"Żyda" zabrali dużo później niż w czasie imprezy.

"Chyba że była jakaś książka historyczna gdzie dokładnie przytoczono historię Grety, Victora, Charlie i Winterów to możesz podsunąć tytuł." Nie, nie było żadnej książki historycznej na ten temat, bo serial to fantazje niemieckich neonazistów wybielających siebie ze zbrodni. Jak widać skutecznie skoro 70% francuskich studentów na pytanie kto to naziści wskazali Polaków. Zresztą twoje zdanie jest morderczo pozbawione sensu: wskaż prawdziwe losy fikcyjnych postaci niemieckiego kłamstwa. Zastanawiasz się czasami nad tym co mówisz i piszesz? Słyszałaś może o niemieckim modelu z okresu międzywojennego wywoływania poczucia skrzywdzenia po to żeby usprawiedliwić późniejsze zbrodnie (vide "Na zachodzie bez zmian" jakoby militarnie nie przegrali WWI). To ten sam mechanizm, że niby są ofiarami jakichś tam nazistów, żeby usprawiedliwić przeszłe agresje na Czechy, Polskę i Francję.

ozyrys77


"Nadal czekam na te 5 minut serialu, które wg ciebie pozbawione jest kłamstw i przedstawia "coś obiektywnego i prawdziwego". Ale nie jestem zaskoczony. Twoja wiedza o WWII jest mocno powierzchowna. Skoro " Mojej wiedzy historycznej nie musisz tutaj podważać bo odnoszę się tylko do serialu, nie przytaczam tu żadnych dat ani konkretnych faktów historycznych

to skąd twoje przekonanie o tym że ten serial ma cokolwiek wspólnego z prawdą?"

"Ma cokolwiek wspólnego" ?

Tutaj już lekko przesadziłeś wg twojej interpretacji jeżeli ów serial nie ma nic wspólnego z rzeczywistością to II wojna w ogóle nie istniała , załamanie na froncie wschodnim nie miało wpływu na losy II WŚ, albo nigdy nie istniały obozy koncentracyjne i czystki ludności. Chyba z twoją wiedzą jest coś nie halo albo nie umiesz konstruować zdań.

Tak na marginesie, zanim obejrzałam serial czytałam listy czytelników do Angory i piszący tam kilkudziesięciolatkowie którzy przeżyli wojnę stwierdzili, że serial raczej nie odbiega od rzeczywistości poza wzbudzającymi kontrowersje scenami z AK (scena z pociągiem, ubiór, akcent) i autorzy listów byli wręcz zdziwieni oburzeniem wywołanym przez tę produkcję.

Na jakiej podstawie możesz w ogóle podważać moją wiedzę historyczną - w którym miejscu konkretnie popełniłam błąd?

Jeżeli już tak bardzo cię interesuje szczegółowa analiza to masz kilka scen:
1. Winterowie żegnają się z rodzicami.
2. Charlotte jest witana w lazarecie przez personel medyczny.
3. Charlotte donosi na Żydówkę.
4. Greta wyjeżdża na front na występy.
5. Victor spotyka Alinę.
6. Młody chłop prowadzi Alinę i Victora do AK
7. Wilhelm podziwia radzieckie widoki.
8. AK-owcy oglądają egzekucję chłopów.
9. Victor spotyka w urzędzie nazistę.
10. Winter wpada na pomysł sprawdzenia zaminowanego terenu za pomocą żywych detektorów w postaci Ukraińskich wieśniaków.

" Nie, nie było żadnej książki historycznej na ten temat, bo serial to fantazje niemieckich neonazistów wybielających siebie ze zbrodni. "
Nie było żadnych książek na temat niemieckiego społeczeństwa żyjącego w czasie drugiej wojny światowej ani na temat entuzjastycznego stosunku młodzieży niemieckiej do wojny i negatywnego do Żydów. Aha, to ustaliliśmy. Może lepiej zostań przy oglądaniu skoro czytanie tak słabo ci idzie. Podręczniki historyczne to też nie jest pewnie twoja ulubiona lektura.

Co do wybielania to już pisałam w poście wyżej, do żadnego argumentu nie umiałeś się odnieść, więc nie ma sensu męczyć tematu . Każdy z członków grupy głównych bohaterów dopuścił się jakiegoś niewybaczalnego czynu - zabijali niewinnych cywili, zdradzali Żydów a wg ciebie to jest wybielanie.

"Zresztą twoje zdanie jest morderczo pozbawione sensu: wskaż prawdziwe losy fikcyjnych postaci niemieckiego kłamstwa. Zastanawiasz się czasami nad tym co mówisz i piszesz? Słyszałaś może o niemieckim modelu z okresu międzywojennego wywoływania poczucia skrzywdzenia po to żeby usprawiedliwić późniejsze zbrodnie (vide "Na zachodzie bez zmian" jakoby militarnie nie przegrali WWI).

"wskaż prawdziwe losy fikcyjnych postaci niemieckiego kłamstwa" ?!
Nieustannie piszesz że nic w tym serialu nie jest prawdziwe nawet 5 min. więc musisz mieć na to dowód np. w postaci książki historycznej - bo cenisz sobie wiedzę historyczną.
Cały czas do wiedzy historycznej się odwołujesz więc zadałam pytanie - na jakiej podstawie możesz twierdzić że taka grupka jak przedstawiona w serialu nie istniała naprawdę? Albo istniała ale ich losy potoczyły się inaczej? Albo inaczej się ubierali albo gdzie indziej mieszkali itp. W jaki sposób można udowodnić że absolutnie cała produkcja to kłamstwo?

Seriale obyczajowe czy powieści mają to do siebie że łudząco przypominają prawdziwe historie albo są wręcz na ich podstawie napisane , jak choćby "Kamienie na szaniec" ; "Ucieczka z Sobiboru" , serial "Dom" , "Inny świat"; czy "Anna Frank" albo "Dzieci Ireny Sendlerowej"; "Wielka ucieczka".
Więc można wskazać że pewne wątki czy cała historia jest nieprawdziwa bo istnieje dokument czy pamiętnik który pokazuje historię tę inaczej.

manuka

Propagandowy charakter filmu aż kole w oczy. Samo wybielanie strony niemieckiej jest obrzydliwe i nachalne. Sztandarowy przykład to sam początek filmu, akcja rozpoczyna się w '41 roku czyli całkowite przemilczenie rozpoczęcia ekspansji nazizmu , oczywiście bohaterowie przedstawiani jako milusińscy i dowiadujemy się od jednego z nich, że służył w Polsce i we Francji, nie że najechał, napadł, spłycono główny wątek do służby bez wskazania na inicjatora wojny, która przerodziła się w światową, bo tego już przekłamać nie sposób. Tego typu manipulacji jest ogrom, są to zabiegi, które wręcz obrażają widza kłamstwem.
Nie zamierzam usprawiedliwiać ani zaprzeczać haniebnym występkom, jakich dopuściła się strona Polska, bo i takie miały miejsce. Owszem występował antysemityzm, AK nie było bez skazy, jednak występował również strach, bezradność, poczucie krzywdy i wola przetrwania nawet cudzym kosztem.
Lecz nie zapominajcie, że gdyby nie napaść narodu niemieckiego, nie byłoby AK, nie byłoby obozów zagłady i zapewne wielu ludzi ustrzegłoby się czynów, których się dopuścili przez panujące warunki wojenne, a w czasie pokoju nie miałyby one okazji się wydarzyć. Pamiętajmy przez kogo to wszystko się wydarzyło, bo to jest główny winowajca nieszczęść, które zaistniały w owym czasie, a tego nie wymaże nawet tak kłamliwa propaganda.

OffSystem

"Propagandowy charakter filmu aż kole w oczy. Samo wybielanie strony niemieckiej jest obrzydliwe i nachalne. Sztandarowy przykład to sam początek filmu, akcja rozpoczyna się w '41 roku czyli całkowite przemilczenie rozpoczęcia ekspansji nazizmu , oczywiście bohaterowie przedstawiani jako milusińscy i dowiadujemy się od jednego z nich, że służył w Polsce i we Francji, nie że najechał, napadł, spłycono główny wątek do służby bez wskazania na inicjatora wojny, która przerodziła się w światową, bo tego już przekłamać nie sposób. Tego typu manipulacji jest ogrom, są to zabiegi, które wręcz obrażają widza kłamstwem."

To nie jest film dokumentalny którego celem miało być pokazanie przyczyn i początku wybuchu II wojny światowej. T o jest serial fabularny który przedstawia historię przyjaciół na tle wojny i wpływ tejże wojny na ich losy, psychikę, postępowanie. A dlaczego serial miałby się zaczynać w powiedzmy 10 lat wcześniej skoro twórcy za punkt wyjścia przedstawili historię tej czwórki? Ich spotkanie otwiera a potem zamyka akcję. Z akcją na wschodnim froncie wiąże się ich czynny udział w wojnie a nie z rozpoczęciem konfliktu bo wtedy owi bohaterzy siedzieli jeszcze w szkolnej ławie.

Gdyby naziści rozmawiając ze sobą mówili o "napadach", "grabieżach" "haniebnych występkach" to wyglądałoby to po prostu sztucznie. Dla nich ta inwazja miała oznaczać chwałę, miała być czymś co się należy. Miałeś kiedykolwiek styczność z dziełami o II wojnie światowej - czy one wszystkie zaczynają się w '39 roku albo wcześniej w czasie Kryształowej Nocy bądź aneksji Austrii ?
Czy według ciebie takie dzieła jak : Pearl Harbour ; Działa Navarony; Proszę państwa do gazu; Szeregowiec Rayan; "Róża" , "Medaliony" propagują pozytywny wizerunek agresora bo ich akcja nie zaczyna się w 39 roku?