Niepoprawny fan Bogusława Lindy, wszelkich wcieleń DeNiro i wirtuozerii DiCaprio. Zatwardziały obrońca Kevina Costnera. Świadomy, że oceniać należy w ramach przyjętej dla danej produkcji konwencji, nie przez pryzmat ślepego subiektywizmu. Pokuśmy się chociaż o otwarty subiektywizm;-)