Jezu, ale to jest gniot... Po ocenie 7.5/10 spodziewałem się czegoś lepszego, a wytrzymałem tylko 2 odcinki pierwszego sezonu, to coś to jakaś nieudana podróba family guy i świata według bundych. Słabe teksty, mało śmieszne sytuacje "rodzinne", dno i metr mułu, ten serial nie powinien mieć oceny większej niż 5/10
nie wiem czy oglądałeś family guya ale tam gag o sesksie goni gag o pierdzie i jak bardzo lubie faimly guya to zupełnie inny typ bajki, ten to bardziej taki king of the hill choć wiele słabszy pod wzgledem podejmowanych tematow