Wystarczy na you tube wrzucic "verano azul" i wspomnienia wracaja :) Miłego oglądania - niestety bez polskich napisów.
Faktycznie - sentyment niesamowity. Łza się w oku kreci....piękne czasy wakacyjnej beztroski. Pamiętam z bratem nagrywaliśmy odcinki na kasety magnetofonowe (video nie było wtedy chyba jeszcze) ech.....:)