Czy ktoś jeszcze widzi podobieństwo do Sukcesji? Rodzina z wyższych szczebli, chore relacje, no i muzyka.. a zwłaszcza ta pod koniec każdego odcinka ;)
Koncept mnie zaciekawił, ale intryga ostatecznie nie była tak ciekawa, postacie mimo odsłaniania ich tajemnic jednowymiarowe. Ogólnie - można obejrzeć, ale to nic pozostającego na dłużej w pamięci. Także porównania do "Sukcesji" są na siłę wg mnie. To poziom wyżej, a muzyka już w ogóle.