Wg mnie Pablo to kuzyn Camilii, przynajmniej ja tak wywnioskowałam z dzisiejszego odcinka :) No moze troche przekoloryzowane ale to wkoncu telenowela ;)

Pewnie są spokrewnienii, wszystko na to wskazuje, choć nie wiem co by to wznosiło do serialu

no właśnie ale byłaby taka możliwość gdyby Augustina była bratową Daniela )wujka Camilii)

umknęło mi to na początku i nie wiem czy była siostrą czy bratową

Jesli sie nie myle to zona starego Daniela byla siostra Augustiny...

Agustina dla don Daniela była bratową, bo Agustiny mężem był brat don Daniela.

czyli jest taka możliwość, że Agustina mogła mieć romans z don Danielem i Camilla jest jego córką

no nie powiem kochliwy to on był, obleciał wszystkie sąsiadki

Nie, nie ma takiej możliwości.

jaka bratowa?? przeciez to siostra Augustiny była ze Starym Danielem xd wiec on byl dla niej po prostu szwagrem xd

nie wiem zreszta, to drzewo genalogiczne mnie zaczyna przerastac xd

Nieee, don Daniel był bratem męża Augustiny. Dlatego dla Camili to stryj.

to wszystko jest takie zawiłe że ja juz nic nie rozumiem.. bez kitu ;)

Pomieszanie z poplątaniem. Zaszaleli jak w Modzie na sukces :D Nie obrażając oczywiście oglądających, choć do nich nie należę.

Ja też początkowo myślałam że tylko poprzez siostre Agustina ma powiązania z Don Danielem a potem się dowiedziałam na forum że jeszcze brat Don Daniela był jej mężem :)

Tak, Amparo była żoną don Daniela, ale Agustina była żoną brata don Daniela.

Chyba juz skumalam. Augustina zawsze byla zakochana w starym danielu i calkiem mozliwe ze camila to jego corka. Pablo na 100 tez jest jego synem jego matka wspominala daniela. Stad ta sama nibt rzadka grupa krwi. Ale jakim cudem ximena jest siostra daniela. Masakra

Chyba nie bardzo :P Agustina zawsze podkochiwała się w don Danielu, ale ten nie odwzajemnił jej uczucia nigdy. Kiedyś mu nawet o tym wspomniała. Ale jeszcze bardziej zła była, że don Daniel miał romans z inną, gdy był mężem jej siostry. Na nią [Agustinę] nigdy nie zwrócił uwagi, a romansował z innymi.

Może i nie odwzajemnił jej uczucia,co by nie przeszkadzało iść z nią do łóżka :) ten Don daniel chyba w młodości niezle branie miał :)

Jakby z nią romansował to nie miałaby pretensji, że ten jej nigdy nie traktował jako kogoś więcej niż bratową.

Dokładnie.

ha ha no dokładnie, istny Casanova z niego był, kobiety jak widać szalały na jego punkcie:)

Musiał być super przystojny :D