Wczorajszy odcinek był lepszy. :D Najlepszy jak na razie. Pękałam ze śmiechu. ;D
O Janinie ,która była Janem hahah :D też się tarzałem ze śmiechu zwłaszcza jak do "żony" mówił 'koleś'
To było najlepsze :D przez trzy lata kochanie a nagle okazuje sie ze to facet :O po prostu Nieprawdopodobne a jednak :D
Hahaha <lol> Kocham ten odcinek <3 Dobry też jest z tym facetem co grał na dwa fronty i z dziadkiem co pisał listy, ale ten jest the best :-)