Ten odcinek zaciekawił mnie z dotychczasowych z tego sezonu najbardziej.
Nie mam pojęcia, co mogło sie stać ze studentem. Obstawiam zboczeńca ze strony internetowej.
Choć wątek opactwa i mnichów umoczoych w skandale seksualne, też wydaje się intrygujący.
Co myslicie?
Również ten odcinek siedzi mi w głowie. Po tylu latach nie znaleziono ciała? Uważam że ktoś dobrze je ukrył, podejrzewam że jest gdzieś dobrze ukryte w okolicach tego opactwa. Współczuje rodzicom tyle lat żyć w niepewności co stało się z ich jedynym synem :/
To prawda - taka niepewność co do losów dziecka jest przytłaczająca. Choć tu zapewne nie ma szans na dobre zakońzenie, Josh z pewnością nie żyje....
A jak dla mnie totalnie podejrzany jest współlokator. Nawet jego mowa ciała gdy się wypowiada w programie jest bardzo dziwna.
Chodzi o tego, co łączyło go z Joshem zainteresowanie dziewczyną? Tą, z którą Josh zerwał? Takie kwiatki też oczywiscie moga mieć znaczenie. Na mowę ciała nie zwrociłam uwagi, muszę jeszzczze raz zerknąć na ten odcinek.
Możliwe, że wątek z portalem randkowym nie miał większego znaczenia. Chłopak mógł po prostu pisać tam, żeby zaspokoić swoje fantazje. Nie musiał się z nikim umawiać.
Jeżeli umawiał się na spotkania, udając w rozmowie kobietę, to mogło wynikać z niewiedzy. Mógł nie wiedzieć o istnieniu serwisów randkowych przeznaczonych dla osób niehetero i trans. To było 20 lat temu, więc świadomość na temat pewnych kwestii była dużo niższa.