PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565112}

Nikita

2010 - 2013
7,2 8,3 tys. ocen
7,2 10 1 8262
5,0 2 krytyków
Nikita
powrót do forum serialu Nikita

http://www.youtube.com/watch?v=UWhmTmwZxTU&feature=player_embedded

ocenił(a) serial na 6
Villemo339

Obejrzałam odcinek przed chwilą. Podobał mi się, jak zawsze, Też nawet polubiłam Seana ale nie az tak, by stał się moją kolejną ulubioną postacią w serialu. Zazdrosna Nikita jest fajna, taka podejrzliwa i wszystko co zauważy, analizuje na swój własny sposób. Do Cassandry mogłabym się przekonać, gdyby nie to, że pod koniec zostawiła Nikicie taką ciężką decyzję. W końcu to nie rola Nikity, by powiedzieć Michaelowi o dziecku... A scena w parku, między Niki a Maxem była słodka! Nikita już wtedy musiała wiedzieć, że to dziecko Michaela.
No to teraz się zaczną schody w związku Mikity. On będzie wkurzony, gdy się dowie, że Niita mu nie powiedziała o Maxie (zakładam, że nie powie) a Nikita też się na pewno o coś będzie wkurzać... Przyszły odcinek się ciekawie zapowiada, ta sprawa z ojcem Nikity (: A Cassandra wraca chyba za 2 czy 3 odcinki

Vakme

Dla mnie najciekawszym 'elementem' w odcinku była jednak Cassandra...i bardzo się cieszę, że jeszcze wróci:D

ocenił(a) serial na 7
michalgazda86

Odcinek w porządku.
Najlepszy element to dla mnie (znów) - pogaduszki Amandy i Percy'ego. Uwielbiam ten duet. Scenka z garniturem była genialna, podobnie jak tekst o szachach. Cieszę się, że znów możemy zobaczyć Amandę jako zręczną manipulatorkę, bo niestety od jakiegoś czasu więcej było gadania o jej manipulacjach, aniżeli mogliśmy je faktycznie zobaczyć. Mimo to, czekam, aż coś się ruszy z tą postacią, bo nie mogę zrozumieć jej prawdziwym motywów. Ah, i scena z Percy'm - ''It's a start''. Dawno się tak nie uśmiałam, szczerze mówiąc :D
Szkoda, że było mało Birkoffa. Co nie zmienia faktu, że facet jest genialny. Tekstami o ''General Hospital'' i o tym, że nie powinno się współpracować z dziećmi idealnie wyraził moje własne myśli.
Cassandra. Kolejny mocny punkt. Do postaci byłam sceptycznie nastawiona, może dlatego, że kojarze Helenę Mattson z roli w innym serialu, gdzie grała zupełnie inną postać. Tu natomiast zarówno aktorka, jak i postać, były świetne ;) Taka ''dama z klasą''.
Sean, Alex... Widać, że coś między nimi jest, trochę też przekonałam się do Seana. Alex miała genialną minę, gdy udusił tego faceta. Ale bez żadnych ''ochów i achów''.
Mikita. Zaczynają się schody, co? Ciekawe jestem, czy Nikki powie Michaelowi o dziecku. Generalnie do motywu z chłopcem jestem nastawiona dość neutralnie. Od początku można było się w sumie spodziewać, że to się tak skończy. Tzn od początku odcinka.

Było też pare minusów. Po pierwsze - zabójstwo ''prezydenta''. W pierwszej chwili powiedziano, że to ten ochroniarz go zabił, a potem popełnił samobójstwo. W porządku, tylko tak naprawdę nie trzeba wiele, by się dowiedzieć, że oboje umarli w inny sposób, zatem trochę nie widzę w tym sensu.
Motyw z Lisą. Tak jak mówiłam, manipulacje Amandy w tym odcinku bardzo mi się podobały (chociaż jak zadzwoniła do tego gościa, to w pierwszej chwili zareagowałam na zasadzie ''Wtf? Ona naprawdę myśli, że on ją wypuści?'') ale generalnie motyw nieco naciągany. Jak Amanda bmogła przewidzieć, żę jej agentka tak głupio wpadnie, podczas gdy Alex i Sean nie mieli większych problemów?
Poza tym, trochę rozbawiła mnie ta wściekłość Seana. Rozumiem, że facet sam stracił partnera, ale np w starej Nikicie takie poświęcanie agentów i misje samobójcze były codziennością. Tym samym nie mogę stwierdzić, żeby zachowanie Amandy jakąś mną wstrzasnęło.
Dalej. Motyw z ''udajemy, że nie mamy syna, ale jak coś, to jest dzieciakiem niani''. W porządku. Dlaczego w takim razie Cassandra zabrała Maxa idąc do Michaela? Przecież nie wiedziała, kto tam czeka.
Jeszcze scenka z Cassandrą przemawiającą do ludzi po zabiciu jej niby męża. Czy nie podejrzane mogło być to, że była taka spokojna, taka zrównoważona i gadała w taki sposób, jakby miała wcześniej napisane przemówienie? Rozumiem, pierwsza dama i tak dalej, powinna umieć reagować w takich sytuacjach. Ale mogła się dziewczyna pokusić chociaż o minimalną grę aktorską.
I jeszcze jedno. Ostatnia scena, jak Nikita gada z Cassandrą. Trochę zdziwił mnie fakt, że gadały stojąc tuż obok Michaela.

Tak na koniec, scena pt. ''niania ma broń!'' była dla mnie genialna. Podobnie, jak wszystkie stylizacje Amandy w tym odcinku - w każdej scenie inna :D

Ogólna ocena jakieś 9/10, mimo błędów. Czekam, aż coś się ruszy, chociażby z Percym :D

ocenił(a) serial na 8
Villemo339

Ta niania, po prostu chciałam bym mieć taką nianie. :D
Aż czy mi się zdaje czy Helena zawsze jest białoruską , rosyjską .
Jak ją napotykam w jakimś serialu to oczywiście, zawsze .

Plusik jest bo nareszcie nie było czuć mi tu "CSI".

Minusik - to dodaje to co Villemo339 , dziwnie, gdy Cassandra tak przemawiała ponieważ mi się zdaje że ludzie usłyszeli to że nie żyje i że to zrobił niby taki tam ochroniarz ale te jej przemówienie ... bez komentarza , coś z tym pokręcili , było dziwne . :D

A co do Percy'ego to co odcinek o co coś go proszą a zamian za przysługę i myślę że to tak poleci i będzie Booom . :)

ocieniam odcinek na 8/10 . początek zanudzał .

ocenił(a) serial na 8
Villemo339

Fajny wybieg z równoległym przedstawieniem scen na różnych płaszczyznach przestrzennych. Banalne morały na koniec odcinka obniżyły poziom, a jak tylko Nikita i Cassandra zostały same,wiedziałam, że wyjdzie na jaw ojcostwo Michaela. Niezła scena, gdy Michael po raz drugi zobaczył eksplodujący samochód z matką i dzieckiem, ale uważam,że powinni zginąć wszyscy - Cassandra, mały i prezydent. Zapowiedź Białorusinki w kolejnych odcinkach może być zapowiedzią nużących perypetii miłosnych wśród trojga bohaterów. Ja także przekonałam się do Seana, wyszedł z niego taki jankes solider :D Oddany partnerom, spokojny, wyszkolony. I wydaje mi się, że w pewnym momencie zacznie się jakiś poważniejszy wątek pomiędzy Alex a nim.

ocenił(a) serial na 8
Mikasa08

Mi się zdaje że w tym serialu jest tych podrywów czy jak tam nazwać, za wiele.
Ponieważ w 1 sezonie oż ile Alex miała tych adoratorów . Thom, a o Nathan'e nic nie pokazuje.
Teraz coś Alex z Sean iskrzy. Alex miała te sen że będzie miała dziecko z Nathan'em.
Nikita - Owen , Ryan , Michael , Daniel - dużo tego.
Znów w 1 sezonie ale Amanda podlizywała się Percy;emu. Yhyy z nimi też coś iskrzy.

ocenił(a) serial na 8
Jill02

Jill - ja akurat jestem z tych, dla których nawet jeden podryw to już za dużo, wątki miłosne są taaakie nudne i przewidywalne...

ocenił(a) serial na 8
Jill02

Owen nigdy nie podrywał Nikity, dopiero co stracił swoją dziewczynę.

ocenił(a) serial na 8
Mikasa08

i jeszcze jedno - więcej Birkoffa!! Jedyny wyluzowany :D

ocenił(a) serial na 9
Mikasa08

Jestem w 13 minucie filmu i już Shon nie jest takim dupkiem xDD

ati223

Odcinek niezły.
Birkoff jak zwykle genialny :D on i jego teksty rozwalają :D
Do tego Percy i to jego "it's a start" , niezłe xD

Dziwi mnie trochę, ze wcisnęli Michael'owi to dziecko. Jak dla mnie niepotrzebnie.

Alex i Sean? Sean okazał się nie być takim dupkiem za jakiego go miałam , także pozytywne zaskoczenie .
Czekam na następny odcinek :)

ocenił(a) serial na 6
Villemo339

serial się niestety stacza. Ten sezon praktycznie nie ma w ogóle fabuły. Porzucono na razie główne wątki czarnych skrzynek i niszczenia sekcji, a zajęto się pojedynczymi misjami, które w ogóle nie są ciekawe. Miałem nadzieję, że chociaz ta kobieta z dzieckiem zginą na końcu, a tu nagle Nikita teleportowała się z budynku do samochodu i uratowała wszystkich przed eksplozją.

Nuuudy.