PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565112}

Nikita

2010 - 2013
7,2 8,3 tys. ocen
7,2 10 1 8269
5,0 2 krytyków
Nikita
powrót do forum serialu Nikita

Promo - http://www.youtube.com/watch?v=meSq103OMyU.

Sneak Peek (1) - [ Ryan, jakiś facet, Nikita, Michael , Roan ]
http://www.youtube.com/watch?v=H-dGOZcFbhQ

Moim zdaniem zapowiada się ciekawie. :D
Ryan wrócił. :)

ocenił(a) serial na 8
Jill02

Opis odcinka ( Moje tłumaczenie nie zbyt dobre ) Może ktoś poprawi

Podczas pobytu w więzieniu, Ryan (gościnnie Noah Bean) odkrywa, wzory, które pokazują, jak Nadzoru dostaje jego finansowania. Ryan organizuje spotkanie z Nikita , aby ( powiadomić ją [chyba]), ale Amanda przechwytuje ich zakodowane wiadomości do siebie i Nadzoru alertów, który wysyła w jednym z ich przesłuchać Ryan. Tymczasem Alex staje twarzą w twarz z kimś ze swojej przeszłości.

ocenił(a) serial na 6
Jill02

Ło, jakie poplątane :D
Moje tłumaczenie z bloga:
Podczas pobytu w więzieniu, Ryan odkrywa ciekawe informacje o Nadzorze.
Ryan organizuje spotkanie z Nikitą, żeby jej o nich powiedzieć, ale Amanda przechwytuje ich zakodowane wiadomości i wysyła do Ryana kilku swoich ludzi. Nikita i Michael muszą się spieszyć, żeby wyciągnąć Ryana z więzienia, zanim zrobi to Nadzór. Szukając Gogola, Alex staje twarzą twarz z kimś ze swojej przeszłości.

ocenił(a) serial na 8
Jill02

Hoho, ciekawy odcinek, nie powiem. Alex chyba powoli kapuje, że z Nikita jej będzie najlepiej- tylko ciekawe jak teraz się z Sekcji wydostanie. Szczerze zrobiło mi się jej żal, to zagubione dziecko. Ryan pracujący TYLKO dla Amandy- a w życiu, to typ postaci, która się nie zmienia;) niech tylko zamydli Amandzie oczy a znajdzie sposób żeby sie z Nikki skontaktować. Chociaż z drugiej strony Amanda głupia nie jest;) zobaczymy;) Sean, czy jak mu tam, okazał się synalkiem naszej kochanej Madeline- i chce zabić Nikki- kolejny... Lubie jak Nikita podejmuje decyzje w nerwach, staje się wtedy nieprzewidywalna i zawsze jest jakaś ciekawa samobójcza akcja;)

ocenił(a) serial na 7
Bisexidryna

Sezon z odcinka na odcinek coraz lepszy.
O ile poprzedni odcinek ewidentnie był odcinkiem Percy'ego, to ten należał do Amandy. Nadal irytuje mnie to, że w sumie większość jej intencji jest dość jasno ukazana, wolałam, jak była bardziej tajemnicza, co nie zmienia faktu, że kobieta wymiotła dla mnie w tym odcinku. Scena z ''kill them both'' - cudna (paznokcie<3). Końcowa scena - cudna. W sumie fajne nawiązanie do sceny, która miała miejsce dokładnie sezon temu. Chociaż powiem Wam szczerze, że w pierwszej chwili byłam pewna, że to Madeline i Yuri tam są...
Albo chociaż jedno z nich.
Ah i jeszcze akcja z Alex. Amanda ewidentnie Alex nie ufa, nic dziwnego - przecież w poprzednim odcinku Roan był świadkiem spotkania Alex i Nikity. Zagranie z zatrzymaniem Alex w Sekcji ciekawe, w sumie dziwiłam się, że nikt wcześniej na to nie wpadł, ale... czy mi się wydaje, czy jak Amanda rozmawiała z Alex, naprawdę było jej przykro z powodu Yuriego? Albo po prostu dobrze grała.
Do tego kobieta jeszcze zastrzeliła mnie tym: ''Sean: How'd she corrupt him? Money? Amanda: Sex.''
No i wspólna scenka Melindy Clarke i Alberty Watson. Nawet nie wiecie, ile na to czekałam...
Właśnie, Madeline Pierce. Cieszę się, że się pojawiła i nawet mieliśmy jej dość dużo w tym odcinku. O tym, że jest matką Seana, czytałam już gdzieś w spoilerach, zatem nie było to dla mnie zaskoczeniem. Natomiast sceny z nimi były dla mnie trochę... dziwne. Nie bardzo rozumiem, do czego to zmierza. Z jednej strony Sean ewidentnie dba o matkę, chociaż się z nią nie zgadza. Z drugiej jednak pozwolił Amandzie słyszeć ich rozmowę (dość śmieszny sposób z tym telefonem, szczerze powiedziawszy). To wszystko nie zmienia faktu, iż strasznie podoba mi się ta relacja matka - syn i chcę więcej. Ah, i Alberta Watson jest genialna ;)
Alex. Scena z Yurim absolutnie skradła moje serce. Zobaczyliśmy, jak bardzo Alex jest zagubiona, jak śmiesznie brzmią te wszystkie jej tłumaczenia (przynajmniej dla kogoś niewtajemniczonego w sytuację). Sam Yuri to bardzo interesująca postać, szkoda, że tak szybko się go pozbyto. W każdym razie, ponownie zaczynam przekonywać się do Alex. Zwłaszcza słowa ''wszyscy kłamią'' były taką.. kwintesencją całej tej pokręconej sytuacji.
Ryan! O matko, jakżem się stęskniła. Oczywiście, nie mogłam się powstrzymać przed przeczytaniem opinii na forach zanim obejrzałam odcinek, więc wiedziałam, że przeżyje. Nie ukrywam, że trochę żałuję, że dowiedziałam się o tym fakcie wcześniej. W każdym razie, ciekawa jestem rozwoju wątku Amandy i Ryana. Może w końcu coś zacznie się dziać w Sekcji. Nie zdziwiłabym się, gdyby ten pozornie bezwzględny krok Amandy był pierwszym krokiem do wybielenia Sekcji... Albo wręcz odwrotnie. W sumie teraz sytuacja tak się skomplikowała, że ciężko jest określić, kto tu jest czarnym charakterem.
Jeżeli chodzi o to skomplikowanie się sytuacji, to powoli przestaje to wszystko ogarniać. Sekcja, Gogol, Nadzór, Percy, ekipa Nikity, Alex... Im ich więcej, tym weselej ;)
O Mikicie nie wypowiem się szeroko. Traktuje tą parę raczej tak, jakby byli na drugim planie, chociaż zagranie Nikity z dosypaniem czegoś Michaelowi mną wstrząsnęło, a jednocześnie... doszłam do wniosku, że zrobiłabym to samo. Ah, i Michael fajnie wyglądał w tym pomarańczowym stroju.
Szkoda, że nie było Birkoffa. Percy'ego mi nie brakowało, dość zrobił w szóstym odcinku.
Scena z ''Kitty, Kitty, Kitty'' była świetna, podobnie jak z ''The nanny has a gun'' kilka odcinków wcześniej.
Jak zwykle się rozpisałam i jak zwykle nie napisałam nawet 1/3 tego, co chciałam powiedzieć.
A pewnie jak obejrze z napisami, będę miała jeszcze więcej do powiedzenia xd

ocenił(a) serial na 8
Jill02

Scena ze wspinaniem się po wieżowcu i instalowaniem tego sprzętu to już lekkie przegięcie, ale odcinek FENOMENALNY, zawiązuje się znakomita akcja. Strasznie mi się przykro zrobiło, jak "zabili" Ryana, a potem niesamowicie mi ulżyło, gdy jednak okazało się to "podróbą" (myślałam,że trzyma tam Yuri'ego). Jestem bardzo ciekawa, jak potoczy się jego wątek. Szkoda, ze nie było Percy'ego, ale i tak działo się wystarczająco dużo. Nikita była nieco irytująca z tym swoim syndromem samotnego bohatera, cieszę się, że Michael ją utemperował. Cieszę się też, że nie było Cassandry, w ogóle nie chcę tego wątku, bo jest mdły i beznadziejny, a dzisiejszy odcinek skupiał się na czystej akcji. Totalnie zaskakująca zagrywka z uwięzieniem Alex w Sekcji. No i czekam na moment aż Nikita (a może Alex?) zabije Roana. I jeszcze jedno - to, że ta babka od "kitty kitty" zaraz ich zaatakuje było oczywiste od chwili, kiedy zaczęła tak paplać bez sensu ;p Jeden z najlepszych odcinków Nikity ever.

PS. zauważyliście, jak bardzo Amanda (z wyglądu) jest podobna do Alex? Widać to zwłaszcza w ostatniej scenie.

ocenił(a) serial na 7
Mikasa08

'' zauważyliście, jak bardzo Amanda (z wyglądu) jest podobna do Alex? Widać to zwłaszcza w ostatniej scenie.''

W sumie już od pierwszego odcinka po internecie krążą teorię na temat ich pokrewieństwa :D

ocenił(a) serial na 8
Villemo339

Niee, nie sądzę :) Ale Melinda jest piękną kobietą i brawo dla scenarzystów i krawców, że ubierają ją w takie piękne kreacje :D

Jill02

Odcinek świetny, dużo niespodziewanych zwrotów akcji. To niby zabicie Ryan'a, to że w końcu żyje. Wiadomość, że Sean jest synem Madeline trochę szokująca. Mam nadzieję, że się opamięta i przejdzie na właściwą stronę.
Nikita wymierzająca sprawiedliwość jest zarąbista :D Widać, że zależy jej na Ryanie .

Myślę, że po zabiciu Yuri'ego Alex wreszcie przejrzy na oczy. Jedynym powodem dla którego trzyma się Sekcji jest strach o swoje życie. Mam nadzieję, że jednak wróci do współpracy z Nikitą.

Ciekawa jestem jak dalej rozwinie się wątek z Ryan'em współpracującym z Amandą, Lubię tą postać, dlatego jakoś tego nie widzę, ale uważam, że to będzie ciekawe :)

Brakowało Birkoff'a oczywiście , ale fajna scena była z tą babką od kota :D "you betcha" ;D

ocenił(a) serial na 9
lonelygirl19

Odcinek niezły i zaskakujący... I czy tylko mnie się wydaje, że szykuje się coś pomiędzy Seanem i Alex? ;p

laurrier

Nie tylko Tobie :) ale pewnie będą robili do siebie takie podchody zanim coś się między nimi wydarzy .