Wątki powoli się zamykają. Jest jeszcze parę asów, które twórcy mogą wyłożyć jeśli będą chcieli wydłużyć serial, choćby Fletcher, ale moim zdaniem "Nikita" zakończy się na 2. sezonie.
SPOILER
.
.
.
.
W "La Femme Nikita" Operation i Madeline zostali schwytani przez siły rządowe, a potem Madeline połknęła pigułkę z trucizną. Czuję, że tak samo zakończy się "Nikita" - Percy zostanie schwytany przez rząd na rozkaz senator Pierce, a Amanda po śmierci Ariego popełni samobójstwo, na pewno nie da się schwytać.
Jak ktoś nie chce spoilerów, to radzę nie czytać...
Akurat tego, czy 3 sezon będzie, nawet twórcy nie wiedzą. Aczkolwiek szanse są dość małe, dlatego jak sądzę, zamykają wszystkie wątki. Poza tym Maggie powiedziała w jednym z wywiadów, że finał sezonu 2 będzie jak ''zamknięcie pewnego rozdziału'' i jeżeli trzeci sezon powstanie, to Nikita będzie w nim ''zupełnie inną kobietą" (przejmie władzę nad Division, jak sądzę).
Co do Percy'ego i Amandy - wydaje mi się, że to na pewno ostatni sezon Percy'ego. Nie wiem, czy zginie, czy trafi do więzienia, czy ucieknie, na pewno ''zamknięcie pewnego rozdziału'' oznacza koniec tej postaci. Amanda? Melinda nie była na planie od czasów odcinka 2x18, a chyba w środę zaczynają kręcić finał. Jeżeli wróci w tym sezonie, to już widzę dramatyczną scenę, jak Amanda ratuje Nikicie życie, sama idąc na dno/ginąc (powtórka z rozrywki z ostatniego odcinka). Jeżeli jednak nie wróci, stawiam na to, że scenarzyści chcą uczynić Amandę i Ariego głównymi czarnymi charakterami 3 serii. (przecież nad mają tą czarną skrzynkę, nie...)
No i Fletcher... Pojawi się jeszcze w tym sezonie i nie wiem, czy nawet nie w więcej niż w jednym odcinku (przynajmniej tyle wnioskuje z twittera). I czytałam gdzieś (tv line? eonline? nie odróżniam tego od siebie), że jeżeli 3 sezon powstanie, to Fletcher będzie jedną z głównych postaci (dlaczego mam dziwne wrażenie, że zabiją Michaela albo Birkoffa?).
Nikita kierująca Division... bardzo ciekawa wizja! Na pewno nie widzę Fletchera jako pierwszoplanowej postaci, za to niecierpliwi mnie brak Owena! Bardzo bym chciała, żeby Nikita osobiście zabiła Percy'ego, tyle razy o tym mówiła, że się jej należy poczuć tę chwilę spełnienia i osiągnięcia pewnego celu... Nie sądzę,żeby zabili Michaela lub Birkoffa,prędzej właśnie Ariego (a to by była dla mnie tragedia!!), chociaż nie wyobrażam sobie ewentualnego 3 sezonu bez niego. I sądzę, że jeśli serial będzie trwał, to Amanda na pewno nie zginie. Na razie czekamy na kolejny odcinek i ostateczną decyzję w sprawie losów serialu. A ile będzie odcinkow w tej serii?
Oh, tak, śmierć Ariego to byłaby tragedia. Ubóstwiam to jego urocze ''what's wrong?'' ;)
Oby powstał 3 sezon :) nie wyobrażam sobie nie oglądać kolejnych przygód nikity :) a jak anulują i dadzą jakieś za to nudne gówno pokroju hart of dixie czy inne badziewie co ma być first cut czy jakoś tak to się porządnie wkur********wie ~!
http://uk.eonline.com/news/watch_with_kristin/save_one_show_nominate_your_favori te/307250?cmpid=sn-000000-twitterfeed-365-kristin&utm_source=dlvr.it&utm_medium= twitter&utm_campaign=twitterfeed_kristin&dlvrit=51396
tzn? boże ale te laski są głupie co tam wpisują swoje typy jak można ratować hart of dixie i inne nudne gnioty :/
Nie wiem, nie próbowałam oglądac "Hart of Dixie", w ogóle po opisie poznaję, że raczej nie w moim stylu.
No i mam nadzieję, że właśnie ten serial usuną.. albo jakiś inny obyczajowy.
Ja też próbowałem, ale nie dotrwałem do końca pilotowego odcinka. Nie rozumiem, dla kogo tworzy się takie seriale :)
Ktoś bodajże, chyba na filmwebie powiedział, że na początku wieje nudą, ale potem jest więcej 'humoru' czy coś tak.
Ja ogólnie nie przepadam jak w większości główną rolę gra ten humor właśnie, lubię czasami, nie typowe komedie.
A obyczajowych nie nawidzę.
A ja oglądam i "Hart of Dixie" i "Nikitę" i powiem tak - tu nie chodzi o to, że jeden jest nudniejszy albo gorszy, one są po prosu inne i porównywanie ich jest bez sensu. Ja lubię obydwa i chciałabym żeby obydwa przetrwały, ale jeśli mam być obiektywna to "Hart of Dixie" ma to do siebie, że jest serialem obyczajowym więc można wymyślać coraz to nowe wątki i jest szansa na to, że potencjał tego serialu będzie utrzymywał się na tym samym poziomie. Jeśli ktoś lubi tego typu seriale to będzie mu to wystarczało. A co do "Nikity" to nie wiem co Wy myślicie, ale moim skromnym zdaniem twórcy nie do końca wykorzystują potencjał tego serialu. Pamiętam jak oglądałam 1 sezon i dosłownie pochłaniałam każdy odcinek i nie mogłam się oderwać od komputera a teraz... Każdy chyba dostrzega spadek formy. Pytanie czy warto ciągnąć coś co z odcinka na odcinek staje się gorsze czy może lepiej zakończyć to kiedy jeszcze jest w miarę niezłe?? Mamy przykład "Lost", "Skazanego na śmierć " i mnóstwo innych, którym raczej nie posłużyło dokładanie kolejnych sezonów. Takie jest moje zdanie.
http://uk.eonline.com/news/watch_with_kristin/save_one_show_vote_in_round_one/30 8209 Głosujcie!
na uk.online widzę sporo komentarzy 'Save Nikita', dobrze że dałaś tu ten link. kurde, wciąż jest nadzieja ;)
Będzie nadzieja, jeżeli pokonamy Ringera. Swoją drogą, ten serial ma chyba jedną z najsłabszych oglądalności w całej dwudziestce, a i tak ma mocną pozycję.
Btw, głosować można więcej, niż jeden raz (do skutku, możnaby powiedzieć).