Ja też na to liczyłem ale ale się zawiodłem tak jak ty, ten serial jest tylko nastawiony bezsensowną na akcje, byle żeby były strzelaniny i bojki i nic po za tym ,można wręcz powiedzieć ze się czasami zmuszam żeby go obejrzeć. Ostatnio zacząłem sobie oglądać Nikite z Peta i muszę stwierdzić że w porównaniu do nowej nikity to pierwsza Nikita jest genialna w każdym aspekcie. Postacie są genialne i wyraziste,a Organizacja zwana sekcją pierwszą po prostu cudo, i najbardziej podobało mi się w oryginalnej Nikicie to że w niej jest nie tylko akcja ale też łamanie zasad moralnych tylko po to aby osiągnąć cel i trudno określić czy sekcja pierwsza zła czy nie. A W nowej niestety w banalny sposób jest pokazane ze Sekcja jest zła co mi się nie podoba,

zgadzam się, birkoff jest straszny, ma masakryczną twarz, a jego zachowanie... kiedy oglądałam pierwszą wersję nikity zawsze czekałam na momenty z nim a teraz... jakoś mi nie pasuje na geniusza komputerowego.

aha jescze coś. dziwne że ten aktor jako birkoff tak strasznie wygląda, wcześniej jakoś mi się podobał

Przesadzacie nie jest tak źle,a 4 odcinek całkiem dobry. Jest i są łamane te zasady moralne,a Nikita z Petą też nie była jakoś wybitna były odcinki co też nieźle nudziły, nie brakowało strzelanin i mordobicia,ale po tylu latach lubi się widzieć to co kiedyś jako lepsze niż to co jest dziś.

Po obejrzeniu czterech odcinków stwierdziłam, że serial nie jest taki zły jak mi się wydawało, chociaż poprzednia wersja bardziej mi się podobała, tzn. chodzi o bohaterów. Nikita co prawda była imo gorsza, ale michael, birkoff, szef. a w tej? jakis Percy, który wypada nijako przy szefie z poprzedniej wersji, ogólnie zmieniła się sekcja, jak dla mnie na gorsze. Michael tez jakiś taki... łazi, pomaga tym rekrutom i jest taki dobryyyy, aż mi się rzygać chce. Birkoff wypada nieco lepiej, chociaż wolałam go w wersji nieśmiałego geniuszka komputerowego. Ale nie jest źle, chociaż nowa Nikita przypomina teraz bardziej jakiś serial o policjantach niz tajnej agencji, w której szkoli się roboty.

W nowej wersji Nikity jakoś nie zauważyłem łamania zasad moralnych dla większego dobra tak jak w La Femme Nikita ( np 1x05 - Mother)
Do tej pory w nowej wersji było próba zabójstwa polityka tylko dlatego że chciał zakończyć wojnę w swoim kraju.,Przemyt narkotyków przez sekcje i Handel ludźmi ????? To już nie jest serial o tajnych służbach tylko jakaś żałosna gangsterka.

Wchodzenie do cudzego domu by opiekować się małym dzieckiem a faktycznie zostawić bombę wiedząc że ofiara pracuje dla rządu i porwanie małego dziecka,to twoim zdaniem nie jest łamanie zasad moralnych?nawet jeżeli okazało się potem że tatuś to drań co popełnił bigamie(też złamanie zasad moralnych)ale dzisiaj ludzie chyba nie do końca wiedzą co jest moralne a co nie,co jest na pewno przykre.Innych odcinków nie chce mi się omawiać bo widać chyba tego nie do końca rozumiesz

Co do zasad moralnych tu też są łamane ale chyba nie do końca przeczytałeś mego posta, chodziło mi o łamanie zasad moralnych dla Większego dobra, a w tym serialu zabijają typa pracującego dla rządu tylko dlatego że rozpracowywał mafie, a potem okazuje ze pracuje dla niej to jakoś nie zagraża Krajowy czy światowemu pokojowi . I oto mi chodzi. Ich akcje przypominają mafie a nie tajną agencje chroniącą kraj. I to mnie najbardziej irytuje, jakby ten serial miał inną nazwę byłby takim średnim serialem akcji.

Obejrzyj może jeszcze raz odcinek bodajże drugi chodziło tam o materiał wybuchowy do produkcji bomby jądrowej ,najpierw zawarto umowę z byłym dyktatorem(wyciągając go z więzienia) by wyciągnąć od niego ten materiał a gdy nie wyszło (Nikita popsuła szyki)usunięcie wszystkich świadków to też oczywiście dla większego dobra(a już szczególnie byłego dyktatora bo Nikita pozbyła się reszty terrorystów).Czy nie był twoim zdaniem zagrożone bezpieczenistwo świata?

Akurat o tym odcinku nie mówiłem bo go nie za dobrze pamiętałem ale jak mi przypomniałeś to już pamiętam.
Skasowali go moim zdaniem nie dla większego dobra ale dlatego ze przestał im być potrzebny, w końcu nie dostali od niego bomby a tylko na tym im zależało.

No raczej,że o to chodziło. Zresztą jak Michel dzwonił do Percy'ego to mówił,że jak tego Ukraińca weźmie policja, to nie będą mieć wpływu na to co powie, więc wiadomo,że się bali, ze coś wypapla i ich istnieniu.

A co do postu szarit- to tylko tyle chciałam dodać,że to ie Nikita ich pozabijała, tylko "sekcja"

chciałam jeszcze edytować,ale nie zmieściłam się w magicznych 5 minutach ;)



Ogólnie serial mi sie podoba. Zresztą nie dogodzi wszystkim. Jedni narzekają na Maggie Q, inni na aktora grającego Birkhoffa i porównują z poprzednimi aktorami. Dla mnie to bez sensu.
Poprzednia Nikita też nie była idealna i nie ma się co oszukiwać ,bo "wysokich lotów" nie miała. Ciekawa jestem czy ktoś z forumowiczów ogląda teraz starą "Nikitę" bo myślę,że większość wychwala tamtą, bo poprostu dobrze się im kojarzy i zapamiętali paru głównych bohaterów i wydaje się im,że w takim razie tamten był super.
Ja lubię nową Nikitę. Do starej nic nie mam,ale też nie porównuję, bo wydaje mi się, że nie ma to większego sensu.
Traktuję je jako 2 różne seriale.

bardzo duzo osob ktore byly i co lepsze sa nadal fanami La Femme Nikita czesto wraca do tego serialu i maja kupione lub poprzegrywane sezony, niektorzy jeszcze na kasetach vhd. Dodatkowo mimo, ze LFN skonczyl sie kilka lat temu powstaja coraz to nowsze klipy o tym serialu na Youtube. LFN mial w sobie cos takiego co nie pozwala o nim zapomniec, ta magiczna aure ktora tworzyla zarowno sekcja pierwsza jako organizacja sama w sobie jak i relacje miedzy postaciami, poza tym swietna muzyka i oprawa ogolem. Nie twierdze ze kazdy musi byc fanem LFN ale to jeden z niewielu seriali (jak nie jedyny) ktory nadal "zyje" mimo, ze skonczyl sie 10 lat temu, nadal sa aktywne fora o LFN w internecie, co wiecej piaty sezon LFN powstal tylko dlatego ze fani walczyli o to aby przedluzyc serial i zbierali na to fundusze. Nie slyszalam aby zaden inny serial mial az tak oddanych fanow i tak gleboko zapadl w swiadomosci odbiorcow. Wszystkie supernaturale, losty, gossip girlsy znikna z glow ludzi tak szybko, jak tylko zakonczy sie ich emisja, tak sadze, i zostana szybko zastapione kolejnymi hitami.

To ze LFN nadal "zyje" widac tez chociazby w tym, ze powstala kolejna produkcja uzywajaca czesci jego tytulu (filmu i serialu) i tylko i wylacznie z tego powodu zrobil sie szum wokol "nowej Nikity" - jest porownywana do wersji z Peta i Royem i najczesciej wypada w porownaniach blado. W internecie od chyba 3 lat krazy tez petycja w sprawie stworzenia wersji kinowej LFN i podpisow stale przybywa, chociaz szanse na to sa niewielkie przy dziesiatkach nowopowstajacych produkcji, intensywnie reklamowanych i naladowanych kasa.

Jasne ze LFN idealny nie byl, malo ktora produkcja jest, ale trzeba pamietac ze serial byl NISKOBUDZETOWY a i tak zapadl gleboko w pamieci widzow. :) :P

zeby nie pozostawac na 13 pechowym poscie pozwole sobie wrzucic kilka moich ulubionych filmikow z YT o LFN, do pierwszego trzeba sie zalogowac z jakiegos powodu, mimo, ze nie ma w nim nic zbereznego xD
http://www.youtube.com/verify_age?next_url=http%3A//www.youtube.com/watch%3Fv%3D WwnQNjh_HZA
http://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_953296&v=l4C8yLZGFUI&featu re=iv

O tu się nie zgodzę z tym że dawno ogladałam i nie pamiętam. mam wszystkie sezony i na bieżąco sobie porównuje i po prostu jak dla mnie nowa nikita wypada gorzej :P a skoda bo się nieźle nastawilam. nie mówię że jest mega zła i totalna kupa ale słabsza od poprzedniej wg mnie.

Po obejrzeniu pierwszego odcinka nowej Nikity zacząłem od początku oglądać La Femme Nikita w celu porównania i to nie jest tak że krytykuje nową tylko dlatego że jest nowa i z innymi aktorami, po prostu uważam że jako Remake jest beznadziejna.
Pomijając porównanie do oryginału to ten serial nie jest taki zły z porównaniu do seriali sensacyjnych jest takim średniakiem ,jego plusami jest akcja i wątek Alex. Ale to jest moje zdanie :)