Gdzie Amanda? Mam nadzieje, że Alex dostanie kulkę w tej stodole i rozumiem też że po co się chować, lub szukać wyjścia gdzieś z drugiej strony stodoły, lepiej się otwarcie postrzelać :0

Cieszy mnie też powrót Robbiego, na początku go nie poznałem. Duży plus za scenę "wyłączenia" nadajnik, tego się nie spodziewałem.

Skoro będzie 3 sezon, to pewnie finał tego będzie taki, że się nie pozbieramy :)

Ja też bym bardzo chciała śmierci Alex, ale jestem pewna,że to się nie stanie. Oczywiście nikt jej nie trafi, mimo że jest jedna na x i jest nieruchomym celem dla doskonale wyszkolonych agentów. Od tylu sezonów życzę sobie też śmierci Debry Morgan, a nie wychodzi :D
Amanda - to by było bardzo dziwne,gdyby nie pojawiła się już w tym sezonie, ale czuję, że może być częścią dobrego cliffhangera

Tak się jeszcze zastanawiam, czemu jak agenci przyjechali zabić profesora to mieli przyciemniane okulary. Ale "styl" ponad wszystko :)

haha,nawet nie zwróciłam na to uwagi, good point :D

Motyw jak z gier, nawet zakończenie podobne :)

kim jest ten facet co dogaduje się z Percym? Nowy "zły"? Jakoś nie kojarzę go z poprzednich odcinków.
No i czekam niecierpliwie na Amandę i Gogola. Też podobała mi się scena skręcenia karku i całus Birkhoffa.

Ktoś z nowej organizacji , do której chcę się dostać Percy. Nawet nie wiem, czy to czasem o nich nie wspomniał, Fletecherowi jak siedzieli razem w celi.

Ja bardzo lubię Alex i nie chce żeby umarła . No , ale faktycznie przesadzili trochę z makijażem w tym odcinku . Odc. nawet fajny , ale dopiero pod koniec zaczęło się dziać . Trzeba czekać na kolejny ;d

Jak dla mnie to jeden z lepszych odcinków, fakt makijaż Alex przeraża .

ciekawy cliffhanger, na finałowy odcinek zapowiada się niezła akcja :)

Birkoff oczywiście rozwala system, szczególnie całując Nikki :D