Pierwotnego materiału mangi jest na tyle, że z pewnością starczy na kolejny sezon. To tylko kwestia czasu :D

Ja mysle ze starczy nawet na 3 sezony, zanim pojawia sie wszystkie bohaterki, zanim kazda z nich wyzna mu milosc, zanim on pozbiera sie i ulozy swoje uczucia i beda jeszcze wiecej ludzi ktorzy zwiaza sie i poboczne milosci, rozne upadki i klotnie.

Ehh, teraz jestem ciekawy, a nie uśmiecha mi się czytać mangi w internecie :P

Jesli chcesz moge ci polecic pare anime. Po przejrzeniu twoich ocen na filwebie:
1)Highschool DxD ( jesli lubisz cycki i demony)
2)Angel Beats ( fabula, muzyka, dla mnie najlepsze do tej pory anime jakie obejrzalem, jest o zyciu po smierci)
3)Hyakka Ryouran Samurai ( walka, historia samurajow )
czekam na opinie po tym jak obejrzales :)

Dwie pierwsze pozycje mam przecież ocenione :)

Highschool miało świetny styl, było zboczone do tego stopnia, że było to śmieszne, a reszta humoru też bardzo mi odpowiadała.

Angel Beats to moje pierwsze poważniejsze anime i nie potrafię złego słowa o tej produkcji powiedzieć, no nie przejdzie mi to przez usta xD

Hyakki nie widziałem ale po obejrzeniu artów czuję, że będzie cieżkie ecchi (którego nienawidzę po okropnym Seikon no Qwaiser).

Ogólnie byłbym otwarty na propozycje, ale zacznę je oglądać za jakiś miesiąc bo teraz zajmuję się kilkoma innymi seriami. Wszystkich ocen anime nie wystawiam tu na fb tylko na myanimelist (możesz podejrzeć, mam na opisie, tylko Spajki ma być bez spacji)

To tyle :)

A znacie coś w klimatach właśnie Nisekoi ?

Na pewno Toradora! oraz Kokoro Connect, to są chyba najbliższe anime jak dla mnie.
Może jeszcze Sakurasou no Pet na Kanojo (to polecam, świetne), Tonari no Kaibutsu-kun (o tak, to jest podobne tylko bardzo nierówne), Chuunibyou demo Koi ga Shitai (więcej dramy, trochę romansu, dużo komedii).

Akurat te co wymieniłeś widziałem wszystkie :D Widzę, że mamy podobny gust.

Pozwoliłem sobie przejrzeć twój profil i rzeczywiście wszystko już oglądałeś :)

Ostatnia propozycja- Engaged to the Unidentified (oryginalny tytuł: Mikakunin de Shinkoukei)- zacząłem oglądać wczoraj, już kilka razy umarłem, ale zapowiada się na bardziej komediowy serial niż romans.

Ja jestem za Chitoge od początku, polubiłem ją. W sumie lubię takie charaktery.

Chitoge jest po prostu tsundere, Tsugumi/Onodera biją ją na głowę

Dlatego bardziej ją lubię.

Team Chitoge 4ever:)
Onodere lubiłem tylko na początku. Teraz jest najnudniejszą podstacją w nisekoi, i każdy rozdział z nią to mordęga.

ja od poczatku blond power idz pan w ch*j z ta scierka onodera

Rozwaliłeś xD