Jeszcze ich brakuje. Bo szeryf - muzułmanin i mieszane małżeństwo w tak homogenicznej, izolowanej społeczności jest akurat mniej prawdopodobne niż lądowanie tam antychrysta. Jeśli tworzymy jakieś realia, mamy np. przyzwoitą architekturę, to trzymajmy się tego i nie szalejmy w innych aspektach. Btw, serial mnie wciągnął jak żaden od wielu miesięcy.