Lubię seriale młodzieżowe. Ten zapowiadał się ciekawie i poniekąd taki był, cały sezon obejrzałem szybko. Ale mam problem z jednoznaczną oceną tej produkcji. Miejscami niezdecydowanie bohaterów przypominało mi Dawsona Leery i Joey Potter z Jeziora Marzeń. To inne seriale ale to niezdecydowanie czasami było przesadzone, końcówka ok - ale tylko pod warunkiem kontynuacji. Jeżeli kontynuacji nie będzie zakończenie moim zdaniem do d.
Kontynuacji nie będzie bo i książki drugiej nie ma. Zakończenie nie jest z du.py tylko tak zostało napisane. Moim zdaniem świetnie.
Jeżeli nie będzie kontynuacji to tak jak napisałem - zakończenie moim zdaniem słabe. Ale tak samo było w Jeziorze Marzeń, które wspominałem (słabe zakończenie).
(spojler) Zgadzam się z Tobą. Bohaterowie niby bez siebie nie mogli żyć, a poprzez błahy powód nie byli razem...i wielka deprecha. Fajnie się oglądało grę aktorów. Najbardziej zirytował mnie powód rozstania gdy on nie miał kasy i nie zapytał jej czy nie mógłby u niej zamieszkać te kilka miesięcy aż wróci do pracy tylko zerwał z nią w badziewny sposób. Serial oceniłem na 6 jako niezły. Plus za dobór aktorów i ich grę, za Irlandię, za wywołanie tęsknoty za życiem studenckim.