Nie wiem dlaczego ale przyszło mi na myśl porównanie z Antychrystem von Triera. Podobnego doła miałem po obydwu filmach plus podobieństwo fizyczne głównych aktorek. Obydwie bohaterki mają podobną konstrukcję psychiczną i podobne jest niezrozumienie między dwojgiem ludźmi stworzonymi dla siebie. Chociaż oczywiście są to dwie niepodobne do siebie historie.