Sposób, w jaki Kożuchowska i Schneider próbują grać poważne policjantki po prostu mnie zabija. Justyna od czasu do czasu bywa jeszcze w miarę naturalna i niekiedy przestaje się błaźnić, no ale Kożuchowska? kompletna porażka. niby taka kobieta niezależna, zimna, niedostępna, inteligentna profesjonalistka... obiektywnie rzecz biorąc - wychodzi na milczącą kretynkę, która nie ma pojęcia o pracy policjanta i w ogóle o życiu. przy tym jeszcze mędrkuje i raczy nas błyskotliwymi uwagami o życiu i jej ekscytującej pracy, np.
"- Ada!
- Tak?
- Wiesz, czego nie lubię w śledztwie?
...baaaardzo długa chwila milczenia...
- Przypadku - oznajmia pewnym głosem Gośka, nakłaniając nas przy tym do refleksji. coś pięknego.
No a tak trochę poza tematem.
Wczorajszy odcinek był chyba najlepszy z dotychczasowych i gdyby nie ta akcja sprawcy pod koniec chcącego się pozbyć pani inspektor w tak dość idiotyczny sposób i niszczące napięcie to że po prostu go złapali chwile potem byłby byłby idealny.
No ale fatalnej pracy kamer(to ujęcie z ''perspektywy trupa'' oraz prawie wyłącznie same zbliżenia) oraz beznadziejnej muzyki by to raczej nie przysłoniło.....
muszę się zgodzić. oczy bolą od tych przeskoków obrazów. żeby były one chociaż dobrze zrobione, ale ten charakterystyczny dźwięk podczas rzutów... nie potrafię tego lepiej nazwać, takie "ziuuuu"...
A jeszcze apropo Ady: w opisie pisze że ta postać jest wrażliwa ja jakoś tego nie zauważyłem a może mam jakieś wypaczone poczucie tego czym jest wrażliwość....
A poza tym cicho tu aż tak mało fanów/wrogów ma ten serial, hm dziwne biorąc pod uwagę to że to ponoć hit pod względem oglądalności.
A może ci którzy to oglądają nie umieją jeszcze dobrze pisać:D.
nie przejmuj się. myślę, że nikt tego nie zauważył. ogólnie postacie w polskich filmach są pozbawione osobowości, a zwłaszcza w "serialach kryminalnych", w których uwaga widza teoretycznie ma się skupić na śledztwie. wolę nie wiedzieć, co by z tego wyszło, gdyby reżyser próbował dodać do tego życie prywatne bohaterów... M jak Miłość 2, a nawet gorzej...
też nie rozumiem, czemu prawie nikt się tu nie udziela. liczyłam na większe poruszenie... dosłownie wszędzie pojawiają się artykuły "KOŻUCHOWSKA Z PISTOLETEM!!!", "KOŻUCHOWSKA JAKO DETEKTYW" czy "<<NOWA>> NAJLEPSZYM POLSKIM SERIALEM KRYMINALNYM!!!!!!!". liczyłam na jakąś ożywioną dyskusję i akcje "wszyscy stawiamy 1!" i "<<Nowa>> rządzi!!! wszyscy fani- stawiamy 10!!!!!"...
No co ty postacie w rodzaju Grand, Kruszon, Ryś nawet Aldona czy (o zgrozo!!!)Ala Szymczyszyn pozbawione osobowości?.
Polemizował bym z tobą....
Oczywiści w tym serialu postacie nie mają osobowości tak jak w ''W-11'':D
A o bohaterach ''Pitbulla'' nie wspomnę tam postacie dopiero mają ''jaja''(Desp, Gebels zwłaszcza).
W nowej zaś mamy komisarza Wolskiego i jego już kultową czapkę swoją drogą wygląda w niej jak żul, ale to moja osobista opinia.