Niestety czuje ze to koniec tego wątku a szkoda :(

Eee ja myślę, że wręcz odwrotnie ;) Holly czuje się zraniona ale przynajmniej teraz już wie, że Gail chce do niej wrócić. Gdyby już między nimi miało nic nie być to po co by w ogóle je pokazywali skoro przez 3odc nic o nich nie było? ;)

by okazać przemianę Gail, a która to zapoczątkowana została kilka epizodów temu? Kto wie, może jeszcze do siebie wrócą, a może nie...

Zgadzam się z opinią w 100%, tylko to było wymiernie interesujące, reszta flaki z olejem. Pomysł z Holly, która tak szybko sobie kogoś znalazła taki sobie, ale mina Gail pt. "czy ja właśnie zostałam odrzucona? WT..." i późniejszy krzyk były przezabawne. ;d

Niby racja, ale nie koniecznie musiała być to prawda, bo mogła tak tylko powiedzieć by uciąć temat... Ale zachowanie Gail bezcenne :D

Poirytuje sie jeśli faktycznie zakończą związek Holly i Gail, przecież widać ze darzą się uczuciem i chcą być razem. Niestety są już kręcone nowe odcinki i nie ma w nich Holly, wiec niezbyt dobrze to wróży i obstawiam, ze happy endu jednak nie będzie:( (zwłaszcza ze, ponoć postać Holly ma pojawić się tylko w jeszcze 1odc.)

To co zrobili w ostatnim odcinku byłoby dobre gdyby Holly miałaby być w każdym odcinku, ale że ona ma się pojawić podobno tylko w finale jeszcze to przerąbane.

Uważam, że skoro już postanowili zakończyć ten związek to mogli to zrobić zdecydowanie lepiej, a nie takie byle co.

Zgadzam się, tylko że jakby była w każdym odcinku to jeszcze by się z Gail spotykały, i było by niezręcznie i w końcu by do siebie wrócili. No ale ma się pojawić tylko w finale więc nie ma szans żeby były razem już i to jak zakończyli ich związek jest rzeczywiście durne.

Ps. widziałam zdjęcia gdzie Gail i Holly siedzą razem w celi więziennej. Nie wiem z którego odcinka to będzie, ale na pewno będzie "coś" między nimi. Pewnie jakaś rozmowa od serca. :))

Skoro scenarzyści zakończyli związek to nie rozumiem po co Holly ma się pojawiać finale?. Może będzie to pojawienie strikte związane z pracą (jak w odcinku 2gim). Ewentualnie będą chcieli jakoś z godnością zakończyć tą relację.

Zdjęcie o którym mówisz - wydaję mi się - że było zrobione pomiędzy scenami, w ramach relaksu;) ale poczekamy zobaczymy;)

Właśnie, poczekamy zobaczymy. Nie ma co spekulować xD

Kurde skupiliścię się na lesbijskim związku a jest dużo fajniejszych motywów jak ćpanie Chrisa czy wkurzająca McNally (po raz kolejny) bardzo mi się podoba postawa Oliviera jako szefa, facet wziął na siebie danie dupy przez McNally a ta skończona kretynka ma do niego pretensje, drażni mnie chyba na każdym kroku, fajnie by było żeby ją w koncu wypieprzyli z tej policji. jak dla mnie powinna pracować z Duncanem do końca swych dni, są siebie warci, wieczny uczeń i wieczne tepa nauczycielka.