Jeśli nie będe widział McNally cały sezon to ocena podskoczy, jak mi ta laska na nerwy działała, no masakra. Mogli ją uśmiercić zamiast Jerry'ego. On był fajny ziomek, i te jej rozterki sercowe, k...wa.
To prawda, Jerry'ego strasznie szkoda... A McNally może nie wracać, chłopaki niech wrócą bez niej xD
Rozczaruję Cię, ale McNally to jednak główna postać serialu. Poza tym czytalam wypowiedzi twórców, że Nick i Andy wracają w pierwszym odcinku.
To oczywiste, że dojdzie to przeskoku w czasie, w końcu mamy przerwę między sezonowa, która to zapewne zostanie uwzględniona, w przeciwnym wypadku bohaterowie nie byliby w policji już od 3 lat a zaledwie kilku miesięcy. I nie trudno się domyślić, że w tym czasie zajdzie coś między Nickiem a McNally albo Sammy zwiąże się z kimś innym, by ich problemy sercowe trwać mogły dalej....
" I nie trudno się domyślić, że w tym czasie zajdzie coś między Nickiem a McNally "
Mi raczej trudno. o_o McNally miałaby się związać z facetem przyjaciółki? Jakoś tego nie widzę.
Kwestia dyskusyjna, szczególnie, że z perspektywy Nicka został on rzucony przez Peck, że ich związek został poświęcony na rzecz osobistych potrzeb Peck - o ile w ogóle można to nazwać związkiem. McNally też jest obecnie sama. Nie wykluczałbym zatem, że coś zaiskrzy między nimi, szczególnie, że ich przykrywka może wymagać od nich bliskości, intymności.
Chociaż bardziej prawdopodobne, że to Swarek znajdzie sobie kogoś nowego, by McNally po powrocie żałowała, że nie skorzystała z okazji, i że obecnie jest za późno, w końcu ostatnio do Swarek starał się ją odzyskać, zatem teraz kolei McNally.
Ale, jak pisałem wcześniej, nie można wykluczyć, że to McNally zawali nawiązując intymny kontakt z Nickiem, mimo że nie nie było to nic poważnego, i po powrocie będzie chciała pogadać ze Swarkiem, ale akurat zjawi się akurat, który obdarzy ją pocałunkiem, a rozmowa z oczywistych względów obierze odmieciony kierunek. Swarek nie będzie chciał się wtrącać i twierdzić będzie, że miedzy nimi wszystko skończone. Nie można jednak wykluczyć czegoś poważniejszego między nimi lub, że to Swarek znajdzie sobie nową dziewczynę.
Jakieś ploty krążą o nowej babce dla Sama, kto wie. Może zechce się pocieszyć.
Natomiast McNally nigdy nie była osobą, która nie może wytrzymać bez faceta i przerzuca się z jednego na drugiego jakby zmieniała rękawiczki. Poza tym już raz mało nie straciła pracy przez romanse na zadaniach specjalnych, więc tym bardziej niewiarygodne jest, że znowu by poszła na takie coś.
Ostatnie odcinki sezonu oglądałam już jakiś czas temu, więc może ostatnie wydarzenia już mi się jakoś zatarły, ale nie pamiętam, żeby Gail i Nick się definitywnie rozstali. Przeciwnie, byli w bardzo dobrej komitywie.
Nie powiedziałbym by byli w dobrej komitywie, Gail postanowiła wyjechać do europy na czas nieokreślony, ze względu na zawieszenie, które zostało zniesione w ostatniej chwili. Dlatego też niepocieszony Nick zdecydował się na dołączenie do grupy specjalnej, i w ten o to sposób Swarek z Gail skończyli sami w barze, a Nick z McNally na odprawie u Callaghan'a.
Wprawdzie Gail nie zerwała z Nickiem, ale to dlatego, że oficjalnie nie chodzili ze sobą, ale jasno dała mu do zrozumienia, że ma gdzieś ich związek, stwierdzając, ze nie widzi powodu dla którego miałaby nie wyjeżdżać.