Ta opcja z krytykami jest po prostu żenująca. Serio, kompletnie mnie nie obchodzi na ile jakiś film oceniła Korwin-Piotrowska a muszę przez to przebrnąć żeby dostać się do komentarzy... W ogóle nowy filmweb jest tak zawalony i nieprzejrzysty że po prostu ciężko się z niego korzysta. Masakra.
Raczej małolukratywnym. Rzucanie przymiotnikami, epitetami nie klaruję w sposób oczywisty krytyki. Na przykład komentarz Marcina Stachowicza jako krytyka filmweba, o Nowym Papieżu : "Totalny, męczący, pretensjonalny i jednocześnie okrutnie stylowy, czasami infantylny, innym razem przeszywający trafną diagnozą. Najlepszy film kościelny ever."