Oj kochani. Jestem po 4 odcinku i jest bardzo dobrze. Czekam z niecierpliwością na 5 i 6.
tak jak czytałem wcześniej odcinek nr 1 jest dla mnie zbyteczny. Co wy na to?
Niekoniecznie. Po pierwsze był to fajny zaskok po informacjach, które twórcy serialu rozsiali po świecie, że nowym papieżem zostaje John (Brannox, Malkovich, Paul 3). Po drugie - sądzę, że będzie (śmierć F2) to miało wpływ na rozwój fabuły w dalszej części serialu. Już w czwartym odcinku był taki krótki moment. Btw to póki co to jest wszystko genialne. Te nawiązania do Megan Markle, przekładanka nóg a'la Nagi instynkt, Marylin Manson, który radzi papieżowi. Bajka! Oby tylko Sorrentino nie przeszarżował z tym wszystkim.