Michelle McNamara wspomina swoje dzieciństwo i popełnione w 1984 roku zabójstwo sąsiadki Kathy Lombardo. Uważa, że właśnie wtedy narodziła się jej fascynacja nierozwiązanymi zagadkami kryminalnymi, która trwała przez całe jej życie. Lokalni policjanci, który pracowali nad sprawą w latach 70. oraz domykający wątki w sprawie detektywi-amatorzy rozmawiają o fali seryjnych gwałtów, do jakich dochodziło w tamtym czasie w Północnej Kalifornii i opisują realia epoki, w której wstyd często powstrzymywał ofiary, aby mówić głośno na temat swoich doświadczeń, a waga przestępstw na tle seksualnym była umniejszana przez prasę i sędziów. Prasa nagłaśnia sprawę Zabójcy ze Złotego Stanu, a sprawca zaczyna podejmować coraz większe ryzyko. Jego ofiarami nie są już wyłącznie samotne kobiety i nastolatki, ale także małżeństwa. W dniu dzisiejszym ofiary opisują w przerażających szczegółach napaść i jej konsekwencje.