Liczyłem na fajny serial o przetrwaniu w dziczy a dostałem trochę serial przygodowy, trochę dramat, trochę melodramat. I to "trochę" było niestety widoczne w serialu, bo było trochę akcji w dziczy i trochę wspomnień. Retrospekcje były zbyt częste i zbyt krótkie, co niesamowicie irytowało.
Da się oglądnąć, choć połowa filmu to jakieś nic nie wnoszące nużące reminiscencje. Na szczęście to jest netfliks więc można przewinąć do przodu i zatrzymać w momencie gdy coś się faktycznie dzieje. Ostanie odcinki ogarnia się w kilkadziesiąt minut, bo "zapychacze" zajmują ze 3/4 każdego odcinka.
Jest tego tam jak na lekarstwo a w dodatku podane mega głupkowato. Reszte scen przewinalem bo mnie nie interesowało.
Rozumiem, że twórcy chcieli pokazać las jako tło do leczenia traum. Ale wyszło banalnie i pretensjonalnie. Nawet nie wiemy czy katastrofa dzieje się metaforycznie podczas medytacji czy naprawdę. Nawet jeśli dzieje się to tylko w głowie głównej bohaterki to jest to trochę toporne z budowaniem kompasu itp.
Nudny jak flaki z olejem. Wszystko co najciekawsze zostało pokazane w trailerze. Kolejny nijaki Netflixowy wysryw. Serio, szkoda życia na oglądanie. Jedyny plus to ładna sceneria i ładna pani.
Cóż mogę powiedzieć o filmie?Z jednej strony może nieźle zagrany a z drugiej kiepsko:(Absurdów w tym filmie co nie miara:) Widać, że w USA w Szkołach kiepsko mają z przyswajalnością podstawowej wiedzy i to w tym filmie widać:)Albo tak co raczej wiem kiepski jest poziom nauczania:(Jak można nie wiedzieć, że jeżeli się...
więcej