Ta schematyczność... naprawdę każdy odcinek tego czegoś musi podlegać jednemu
schematowi?
1. Dziewczyny spotyka coś absolutnie niespodziewanego (przynajmniej to jest inne)
2. Jerry wwala je do Agencji, daje misję i idiotyczne gadżety.
3. Dziewczyny idą na miejsce zbrodni i znajdują poszlakę.
4. Potem Jerry mówi im do kogo należało to, co znalazły (bo oczywiście, właściciel tego CZEGOŚ
zawsze jest tym złym)
5. Trzy idiotki wpadają w jeszcze debilniejszą pułapkę i dowiadują się o idiotycznym planie złego.
6. Dziewczyny uciekają dzięki jednemu ze swoich gadżetów.
7. Dziewczyny łapią złego za pomocą idiotycznego gadżetu.
8. Koniec wątku zaczętego na początku.
Zapomniałeś jeszcze wspomnieć, że wcześniej spotykają Mandy, która je wkurza jakimś zj*banym tekstem i Clover cały czas się nad tym spuszcza i wali teksty....sam wiesz "oHH MY GOOD ONA NIE MOŻE BYĆ BARDZIEJ TRENDY NIŻ JA!!!!!!!!!!!!!!". Po czym następują rzeczy które wymieniłeś.
A tak nawiasem, to mogłeś stworzyć jeden temat o tytule "Denny serial" i napisać w nim wszystko co ci się w nim nie podoba....a z tego co widzę lista była by długa:) Ja też dorzuciła bym swoje trzy grosze.
Co ty gadasz? Sam, Alex i Clover to były tępe dzidy, które bez wymyślnych gadżetów nie wykonał by nawet najbardziej banalnej misji. Gadżety cięgle ratują im życie, gdy sa uwięzione, to gadżetami łapią "bandytów".
W porządku, jak zobaczę jakiś, w którym ratują sobie zycie same - podrzucę go tu :).
Pozdrawiam
+ przynajmniej jedna z dziewczyn znika w tajemniczych okolicznościach i staje się zła/zostaje porwana itp.
Jednak pomimo tej banalności uwielbiam wracać do tej bajki, taki sentyment z dzieciństwa :)
Masz rację... Ale z drugiej strony, kto na to zwracał uwagę będąc dzieckiem? :-) z chęcią bym znowu obejrzała całą tą bajkę, mimo że "parę" lat temu odcinki znałam prawie na pamięć ;-)
właśnie o to chodzi :) to głupota tej animacji, a głupoty w tej animacji mnie bawią
Mysle ze skoro ci sie nie podoba to po co to ogladasz i spuszczasz sie na filmweb?
Moja droga, Filmweb jest po to by wyrazić swoją opinię. Widziałem kilka odcinków, więcej nie oglądałem.
strasznie współczuję oglądania Odlotowych agentek nie przez pryzmat sentymentu :P Dużo straciłeś
Być może gdybym żywił do tego serialu nostalgię, oceniłbym go inaczej. Niestety, nie żywię jej, ponieważ w dzieciństwie nie oglądałem Odlotowych Agentek.