Nieuważnie chyba oglądnęłam. I trochę się pogubiłam.
Morderca dopadł dziewczynę, zabił ją a dziecka nie znalazł ? To przyjaciółka dojechała wcześniej przed mordercą czy jak ? Zabrała dziecko i zostawiła przyjaciółkę ?
Skoro morderca wiedział, że przyjaciółka coś wie to chyba nie trzeba być wybitnie inteligentnym , żeby szukać dziecka u rodziny. W sumie czemu jej nie zabił? Przecież na pewno wyciągnąłby informacje od niej torturami gdzie jest dziecko.
Po prostu nie rozumiem tego co wydarzyło się w lesie w dniu morderstwa
No i jeszcze to przekazanie dziecka tak do rąk chłopa bez niczego, który wybiera się do roboty. Nie znam dokładnie procedur, ale zapewne dziecko najpierw trafia do szpitala (?) , potem jakieś badania czy to na pewno córka zmarłej (?).
Także się nad tym zastanawiam. Albo zabiła Anka, albo mamy niezły klops, bo jeśli Madzia dzwoniła mówiąc, że jest śledzona, to chyba najpierw odnalazłby ją morderca, skoro podążał za nią. Chyba że mieliśmy do czynienia z teleportacją przyjaciółki, to wszystko zmienia.
Na moje to Anka zabiła i zabrała dziecko. Tylko nie wiem, jakim cudem znalazła się tam przed śledzącym
Do tego myślałam , że rola Żurawskiego jako brata Anki będzie miała jakieś znaczenie (stawiałam na negatywne). W końcu to znany aktor a pojawił się nie wiadomo po co.
Dokładnie. Już lepiej by wyszło, gdyby to on zabił.
Znany i dobry aktor, warto dodać, zwłaszcza w 3 sezonie Watahy. To już do takiej rolki mogli dać Fabijańskiego.
Anka. Jeśli nie to scenariusz ma więcej dziur niż drogi w naszym kraju. Czemu? Nie mam pojęcia. Niby zabił ten Nocoń, ale jest to nielogiczne, bo skąd się wzięło wtedy dziecko w rękach Anki. Wątpię, aby morderca nie zauważył dziecka, jak zabijał jego matkę
Ja myślałem, że kto inny zabił.
To nic w tym serialu logiczne nie jest.
A co się z tym jej mężem policjantki stało? Depresję miał?
No logiczne by było, że musi być drugi sezon. Nie wyjaśniono jak więzień kontaktował się ze światem zewnętrznym (reakcja dyrektora więzienia dziwna na znalezienie karty ). W ogóle nic logicznie nie wyjaśniono.
Właśnie. Nie wyjaśniono dlaczego koleżanka wzięła dziecko. Ostatnich minut przed śmiercią dziewczyny też nie było. Linda zastrzelił Lubosa a tamten coś mówił. Chciała go pewnie uciszyć. Dużo takich pytań jest.
Przeciwnie. Logiczne jest, że nie będzie 2 sezonu. Nie zostawili żadnego cliffhangera, a scena kończąca serial to zabawa z dzieckiem w słońcu. Tak się nie kończy serialu, któremu ma się zamiar robić 2 sezon, a nawet jeśli takowy powstanie, to będzie kompletnie o czymś innym i do tych wątków już nie wrócą. Niedbale potraktowali temat z tym, kto zabił dziewczynę, uznając najwyraźniej, że wszystko dostatecznie wyjaśnili, każdy kto miał ponieść konsekwencje - poniósł je i tyle.