Główna bohaterka wygrała u mnie 1 miejsce na najmniej sympatyczną postać roku, życzyłem jej w każdym odcinku śmierci ze szczególnym okrucieństwem, już Pingwin był sympatyczniejszy, a ile osób zabił. Reżyser znów nie dojechał na plan: mieć niezłych aktorów i dać im tak źle napisane dialogi to trzeba mieć jednak talent.