Kocham drewno jako budulec, materiał, tworzywo, a drzewa i las to już bardzo intymnie nawet. Moje subiektywne odczucie, które mi towarzyszyło nieustannie podczas oglądania drugiego sezonu to właśnie drewniane dialogi, bardzo drewniane. Lepiej mi się ogląda trzeci sezon Krew za krew.