PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=685998}
6,6 2 985
ocen
6,6 10 1 2985
Once Upon a Time in Wonderland
powrót do forum serialu Once Upon a Time in Wonderland

Nie do obejrzenia!

ocenił(a) serial na 3

Nieprzystępna forma, scenografia tania - przypomina szatnie przedszkolaków, kostiumy jarmarczne, przewidywalne... # aktorska nie do zniesienia - ciągłe uśmiechy, ździwione oczy... Fabuła na poziomie fanfiction 13to-latki. Nigdy nie widziałam jeszcze czegoś tak złego.
Duże rozczarowanie po obejrzeniu 3 sezonów Once Upon A Time.

Za to obsada jest bajeczna <3 Alicja i Królowa są prześliczne i widać, że to kobiety z
osobowościami i charakterami.

nnverne

KAŻDY - nawet ja - miał taką samą opinię po obejrzeniu odcinków 1 do 7. Dopiero od epizodu ósmego akcja zaczęła nabierać tempa a efekty specjalne stały się znośne. Przekonasz się jak wejdziesz w tematy odpowiadające odcinkom. Jabberwocky - postać od odcinka dziewiątego do finału - to najlepsza bohaterka produkcji.

ocenił(a) serial na 3
michu1945

Ufam Twoim gustom na tyle żeby zaryzykować i obejrzeć :)

ocenił(a) serial na 8
nnverne

Obejrzałaś i nie spodobały Ci się dalsze odcinki? :<

ocenił(a) serial na 8
michu1945

Mi tam się podobało od pierwszego odicnka. Drugi odcinek jest super i mi się podobał bardziej niż większość odcinków 3 sezonu OUAT - pierwszy był beznadziejny, trzeci też słaby - reszta była fajna, w szczególności finał pierwszej części serialu. Jabberwocky to żenująca postać, pojawiła się w nie wiem? w 3 odcinkach? nic o niej wiemy, nic ciekawego nie robi, i w sumie dopiero ty mi przypomniałeś że ktoś taki tam był, jest bez wyrazu i nie ma żadnej historii.

Najlepsi są Will, i Ana(od zera do bohatera) - Jaffar oraz Alicja też nie są tacy źli - no i Amara całkiem ciekawą postacią jest...

ocenił(a) serial na 4
michu1945

Akcja w którymkolwiek momencie nabiera tempa? Efekty specjalne (czy raczej: "efekty specjalne") stają się znośne?
Raczysz żartować ;) Nawet urocze "bloody hell" twórcy serialu skutecznie zniszczyli serwując je biednym widzom do porzygu.
Uwielbiam OUAT, ale ta produkcja to od początku do końca żenujący koszmarek

Sol89

Widzę, że masz problemy z interpretacją mej wypowiedzi. Także nie interpretuj jej i czytaj dosłownie: "Dopiero od epizodu ósmego akcja zaczęła nabierać tempa a efekty specjalne stały się znośne. Przekonasz się jak wejdziesz w tematy odpowiadające odcinkom. Jabberwocky - postać od odcinka dziewiątego do finału - to najlepsza bohaterka produkcji."

ocenił(a) serial na 4
michu1945

czytam dosłownie i wciąż widzę informację o tym, że akcja nabiera tempa a efekty stają się znośne, no nijak nie chce się wyczytać cokolwiek innego ;)

nnverne

Mi na początku też niezbyt się podobał, nic w porównaniu do oryginalnego ouat'a ale po obejrzeniu całości stwierdziłam że był całkiem dobry :) Mimo wszystko cena 1 jest stanowczo przesadzona.

nnverne

moim zdaniem ta "tania" scenografia była zrobiona specjalnie...to miało wyglądać tak bajkowo...miało być nierzeczywiste! nie wszędzie efekty specjalne mają być profeska 100%...tu właśnie to że wygląda wszystko niczym z obrazka 5latka jest świetne...;D

ocenił(a) serial na 3
nnverne

Od dłuższego czasu nosiłam się z tym, żeby obejrzeć ten serial. Wczoraj włączyłam, bo pozostałe kilkanaście, które oglądam chwilowo wyczerpałam. Szczerze? Już dawno nie widziałam tak kiepskiego serialu. Alicja jest co najwyżej przeciętna. Jej relacja z Cyrusem dziwacznie infantylna. Podczas ucieczki ze szpitala psychiatrycznego - sceny jak z matrixa przeplatane naprawdę kiepskim humorem - bo przecież nie ma bardziej odpowiedniego momentu na durne żarty niż moment zagrożenia życia - to są typowe objawy amerykańskiej szmiry. Kiedy dostają się do "Wonderland", królik siedzi sobie na pomoście, a oni - nie pamiętam dokładnie - jakaś pianka? budyń? Mówią o tym jakie to niebezpieczne, że na tym wylądowali, po czym podchodzą do pomostu i zaczynają rozmawiać z królikiem STOJĄC W TEJ PIANCE. RLY? A pod koniec rozmowy są wyraźnie zaskoczeni, że zapadli się po pas, bo przeciez byli tak zajęci rozmową, że tego nie zauważyli. To jeden z najdurniejszych momentów, jakie widziałam, od razu miałam ochotę wyłączyć wszystko. Z nudów obejrzałam do końca pierwszy i drugi odcinek. Właśnie oglądam trzeci, ale już chyba nie podołam. Czerwona królowa przyprawia mnie o mdłości. Wygląda bardziej na rozkapryszoną nastolatkę niż złą i potężną królową. Efekty specjalne, o których już wspomniano tez nie świadczą dobrze o produkcji - i kto spodziewa się dochodów, jeśli robi badziew? Było jeszcze kilka tak absurdalnych momentów, ale nie pamiętam wszystkiego, więc nie będę więcej przynudzać. Moim zdaniem, "3" to hojna ocena tej produkcji. pozdrawiam

ocenił(a) serial na 8
fuckyounick

Wybrałaś nie ten serial... trzeba było oglądać Once upon a Time, a nie jego spin-off - to jest miniserial dla fanów raczej zrobiony i emitowany w najgorszym timeslocie jaki ABC posiada więc każdy od początku wiedział, że to będzie porażka... anyway ja tam łykam wszystko związane z OUAT nie ważne w jak beznadziejnej formie podane, i mi akurat motyw pianki nie przeszkadzał - nawet go nie pamiętam ;P

Ma jednak jedną zaletę, z każdym odcinkiem robi się coraz lepszy aby ostatecznie bardzo fajnie się skończyć :)

ocenił(a) serial na 3
Artemisek

No widzisz, założeniem było, że oglądam "Once Upon a Time", gdzie główną bohaterką jest bodajże Śnieżka, a jak wynika z opisu - bohaterowie baśniowi przeniesieni są za sprawą klątwy do normalnego świata (? - jakoś tak). Włączam pierwszy odcinek na serialeonline i co widzę? Alicję z krainy czarów :)

ocenił(a) serial na 8
fuckyounick

No w takim razie Twoja strata - serial główny jest o wiele fajniejszy i nie razi aż tak bardzo po oczach (no, może po za 2 odcinkami o wonderlandzie, ale to tylko retrospekcje więc nie ma się czym przejmować)

W każdym razie ja na twoim miejscu obejrzał bym do końca - serial krótki, a pod koniec możesz mile się zaskoczyć i zatęsknić za serialem :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones