Kawałek w burdelu był zabawny kiedy waterford powiedział że kobiety w tym burdelu były kiedyś ogólnie rozumianymi kobietami sukcesu. I tak mnie naszło dlaczego właściwie?
Taki przybytek miał mieć ładne kobiety do wiadomych celów, dlaczego więc nie mieć tam miss, modelek, aktorek, wysokiej klasy prostytutek itp ;)
Które zresztą były by dużo bardziej ugodowe w takiej sytuacji.
Od kiedy bycie feministką/kobietą sukcesu/naukowcem się wyklucza? W tym przybytku były kobiety niepokorne, które nie chciały być grzeczne i potulne, więc nie nadawały się by być w społeczeństwie, bo mogły by buntować inne kobiety. Dali im do wyboru, albo to miejsce, albo śmierć w koloni.
Czy czytałaś w ogóle mój komentarz?
Pisałem że robieniu burdelu z kobiet które miały wyższe wykształcenie jest po prostu bez sensu, bo można mieć osoby które będą robić to lepiej (bo np były prostytutkami ;)) będą bardziej potulnie "pracować" w tymże burdelu itp.
A co do założeń o wyglądzie trudniej będzie znaleść osoby które odniosły jakiś sukces zawodowy które są tak ładne jak osoby które w jakiś sposób żyją ze swojego wyglądu i tu płeć nie ma znaczenia.
Do tego, umieszczanie niepokornych kobiet w burdelu gdzie mieli być np zagraniczni ważni goście i gdzie mogą one narobić problemów jest po prostu głupie. Szczególnie że ile razy wspomnieli o tych okropnych koloniach?
Moira miała trafić do tych koloni ale jednak ta da, spotyka główną bohaterkę piękne deus ex machina, chociaż to już zarzut raczej do scenarzystów i ogólnie według mnie spadku poziomu serialu.
A czy ty oglądałeś serial? Chyba niezbyt uważnie, bo twoje komentarze nie są zbyt sensowne. Jakbyś nie wiedział, to prostytutki zostały przykładnie wysłane don koloni lub stracone, za niemoralne zachowanie, aby pokazać jaka kara za to czeka. Ten przybytek powstał po czasie, w podziemiu i oficjalnie nie istnieje, bo mężczyźni mieli gdzieś swoją moralność, chcieli tylko, żeby kobiety znały swoje miejsce. Dlatego ten burdel składa się z kobiet zbuntowanych, którym dano do wyboru, śmierć albo sypianie z oblechami. Nie chodzą do niego zagraniczni gości, nie wiem skąd ci się to wzięło. Tak samo jak nie wiem skąd ci się wzięło to, że prostytutki muszą być ładne.
Poza tym, ten burdel jest tak opisany w książce, więc to nie wymysł scenarzystów, czy spadek serialu.
Sama sobie przeczysz, mówisz że prostytutki zostały wysłane do koloni bo ichnie prawo tak mówi, ale jednak ten burdel mają ;) czyli to była tylko kwestia chęci kierownictwa.
Był fragment gdzie waterford mówi że tam zapraszają zagranicznych gości, dyplomatów.
W serialu w ogóle nie było jakoś powiedziane że to jest burdel złożony ze zbuntowanych kobiet, w książce to może sobie być bo ja książki nie czytałem i się do niej nie odnoszę.
Jeśli w książce jest tak opisany burdel i spotkanie z Moirą to muszę zwrócić honor scenarzystą a objechać autorkę.
A prostytutki muszą być ładne, szczególnie że dwa razy pisałem o takich ekskluzywnych bo na tym zarabiają, tak jak inne zawody gdzie wygląd jest podstawą pracy, a nie jest on aż tak ważny w biznesie czy tym bardziej w pracy naukowej.
To nie ja sobie przeczę, tylko mężczyźni w tym serialu. Co było jasno pokazane. Było powiedziane w serialu.
A niby czemu miałbyś objechać autorkę? Przecież to jej wizja, a nie twoja i nie ma obowiązku pisać książki tak, żeby tobie się podobała.
Tak, jasne, prostytutki muszą być ładne. Desperatom płacącym za seks nie zależy na urodzie prostytutek, a ładna dziewczyna ma wystarczająco dużo możliwości, że nie musi zarabiać w taki sposób.
widzę, że często z nim konwersujesz, ja tez chciałam, ale peruniec, to chyba nie ten sam serial oglądał i do tego cały jakiś poza realnym światem xD
Mogę objechać autorkę tak jak każdy odbiorca każdego dzieła ma prawo skrytykować coś co mu się w nim nie podoba.
I wyobraź sobie że jednak prostytutki raczej są ładne, szczególnie ekskluzywne, nikt nie będzie płacił za sex z brzydką kobietą ;)
A zauważyłeś że one były karane, musztrowane, przewinęła się jedna z amputowaną ręką?