Pierwszy sezon jeszcze był dobry, sceny nie były przedłużane, emocje bohaterki znane. Drugi sezon był znośny, intryga była, emocje były. Mam wrażenie, że trzecia odsłona serialu ma przynudzać i zadziwiać, przynudzać i zadziwiać. Dopiero w ostatnich 30 minutach 13 odcinka coś się zaczęło dziać a rozmowa Luka z komendantem... no proszę was...