Ja czegoś nie rozumiem? Napisałem, że gdyby Koran wymagał obrzezania kobiet, to ten zwyczaj byłby rozpowszechniony we wszystkich krajach islamskich, więc musi chodzić o starsze tradycje. Ty z kolei stwierdziłaś, że się mylę i powinienem się douczyć.

Oczywiście są tam oszołomy i fanatycy, którzy domagają się uprawomocnienia tego zwyczaju przez państwo, ale z twojego wpisu można było wnioskować, że to typowe dla wszystkich krajów muzułmańskich, co mija się z prawdą. NIe wszyscy islamscy duchowni tego uczą i nie we wszystkich krajach się to praktykuje, więc wrzucanie wszystkich muzułmanów do jednego worka nie jest w porządku. Tak samo jak się wkur...y jak ktoś uważa wszystkich Polaków za pijaków i złodziei.

Napisałeś, że obrzezanie jest praktykowane lokalnie przez chrześcijan. I temu nie przeczę. W jaki jednak sposób wyjaśnisz mi dlaczego w przypadku chrześcijaństwa, to barbarzyństwo nie zostało przeniesione na inne, geograficznie odległe tereny, a w przypadku islamu do takiego roznoszenia tej zarazy dochodzi?
Konkretnie wytłumacz mi, skąd ta różnica. Dlaczego w chrześcijańskich Filipinach obrzezania kobiet nie ma, a muzułmańskiej Indonezji obrzezanie pojawiło się w XIII w. RAZEM z pojawieniem się tam islamu.

Napisałem, że to kwestia lokalnych tradycji, które istniały jeszcze przed nadejściem chrześcijaństwa czy islamu i utożsamianie tego z religią to nadużycie.

Dlaczego ten zwyczaj został przeniesiony do niektóych krajów islamskich? Tego nie wiem. Ale jednak nie został przeniesiony do wszystkich krajów islamskich, więc to oznacza, że to nie jest kwestia religii samej w sobie, co próbowałaś udowodnić, tylko lokalnych zwyczajów, które zostały przeniesione przez jakichś oszołomów na inny teren. Na razie przyczyn nie znam. Kiedyś poszukam więcej informacji na ten temat, ale na razie muszę się zająć czymś innym. Tobie tylko radzę nie używać wikipedii jako źródła.

Owszem, czasem się przydaje, żeby mieć jakieś ogólne pojęcie o czymś, ale jak już potrzebujesz jakiegoś rzetelnego źródła, to szukaj gdzie indziej.

A jednak został gdzieś przeniesiony. W odróżnieniu od chrześcijaństwa, które go nie przeniosło NIGDZIE. Jest różnica w podejściu do tego problemu, czy jej nie ma? A jeśli jest, to z czego ona wynika? ... Taka mała podpowiedź ... podejście islamu do kobiet i ich pozycji społecznej.

Jak grochem o ścianę. Gdyby chodziło tylko o to, to ten barbarzyński zwyczaj byłby powszechny we wszystkich krajach islamskich. A tak nie jest. Dlaczego?

Dlatego, że Islam by łatwiej dokonywać podbojów przejmował lokalne zwyczaje. I stąd jego geograficzny sukces. Co nie zmienia faktu, że w odróżnieniu od Chrześcijaństwa jego odłamy chętnie to barbarzyństwo przejęły i rozpropagowały dalej. Dlaczego?
Dlaczego chrześcijańskie "radykalne" ruchy przybierają formę enklaw Amiszów, a Islamskie odłamy przyjmują formę ISIS? Czyżby wynikało to z faktu, że sam założyciel tej religii był agresywnym politykiem, zainteresowanym władzą i podbojem, a nie pracą nad własnym sumieniem?

Jeśli uważasz, że w dawniejszych czasach chrześcijanie wykazywali się większym humanitaryzmem niż muzułmanie (to można wywnioskować z twojej wypowiedzi), to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać. Np. jak muzułmanie podbijali nowe ziemie, to innowiercy nie byli wyrzynani (o ile nie stawiali oporu, albo nie trafił się jakiś psychol jako władca), tylko byli zobowiązani do płacenia podatku, co jak na tamte czasy było niezwykle humanitarne. Nie mówiąc już o tym, że krzyżowcy wyrżnęli wszystkich mieszkańców Jerozolimy, a Saladyn, kiedy ją odbijał, pozwolił chrześcijanom ujść z życiem w zamian za okup.

Potem Europa zaczęła się rozwijać i idee humanizmu stały się bardziej popularne, ale to raczej wiązało się z osłabieniem władzy kościelnych hierarchów niż ich aprobatą dla nowych zmian. W świecie islamu władza duchownych nie malała, a raczej rosła. Nie mieli swojego oświecenia ani rewolucji przemysłowej i zaczęli się cofać w rozwoju. Ale na początku, jak powstawała ta religia, to wcale nie byli większymi barbarzyńcami niż chrześcijanie. Czasami było wręcz odwrotnie. Jednym z przykładów jest Jerozolima.

A co do adaptacji lokalnych zwyczajów, to nie tylko Islam. Większość polskich tradycji świątecznych pochodzi z czasów słowiańskich.

cyt."Nawet bardziej poruszająca i bez wątpienia autentyczna jest opowieść muzułmanina, Imada ad-Dina:
Musieli przywyknąć do upokorzeń […] Kobiety i dzieci w liczbie 8 tysięcy, zostali szybko podzieleni między nas, ich płacz rozbudził uśmiechy na twarzach muzułmanów. Jak wiele kobiet zostało zniesławionych! […] Kobiety żyjące w domach stały się publiczne, kobiety wolne uczyniono zniewolonymi […]. Ślicznotki zostały wystawione na próbę, dziewice zniesławiono, dumne kobiety poniżono, a czerwone usta pięknych całowano, […] szczęśliwe zmuszano zaś do płaczu. […] Jak wiele dostojnych dam sprzedano po niskich cenach, a bliskich wysyłano w odległe strony („Saladyn i krucjaty”, s. 138)." https://ciekawostkihistoryczne.pl/2012/02/24/gwalt-i-mamona-jak-naprawde-wyglada l-podboj-jerozolimy-przez-saladyna/

To i tak bardzo humanitarne podejście w porównaniu z wyrżnięciem wszystkich mieszkańców. Zwłaszcza w tamtych czasach. Ci, za których zapłacono okup, opuścili Jerozolimę jako wolni ludzie, a reszta stała się niewolnikami.

Ciekawe, ile kobiet wyrżnęli bądź zgwałcili krzyżowcy. Żadna ze stron nie była święta, a obecnie próbuje się nas przekonywać, że takie barbarzyństwo to tylko w świecie muzułmańskim, bo chrześcijanie byli lepsi. Nie byli. Przynajmniej nie wtedy.

O tak... bardzo humanitarne z punktu widzenia kobiety, być wielokrotnie zgwałconą, sprzedaną na niewolnicę seksualną i mieć odebrane i sprzedane w niewolę dzieci. Baaaaaardzo humanitarne. Skoro to takie humanitarne złociutki, to wytłumaczysz mi dlaczego Jazydki zniewolone przez ISIS modliły się o śmierć a nie cieszyły, że humanitarni łaskawcy je codziennie gwałcili miast obciąć głowy?

Dobra skończ już pisać głupoty naiwna, zlewaczała dziewczynko, bo nie masz najmniejszego pojęcia o świecie pisząc, że obrzezanie nie ma nic wspólnego z religią Islamu. Doedukuj się trochę w dziedzinie wiedzy o świecie i dopiero potem się na ten temat wypowiadaj, bo na chwilę obecną twoja wiedza na ten temat to dno i kilometr mułu.

Do mnie to było?

Tak. Jeszcze się dziwisz? Jak najbardziej ma to wiele wspólnego z fanatyzmem religijnym tak jak na przykład żywność koszerna. Jak ktoś pisze, że takie rzeczy nie mają nic wspólnego z religią od razu pokazuje, że jest naiwnym millennialsem nie mającym żadnego pojęcia o świecie.

Ja wiem, że prawacy nie są zbyt bystrzy, ale ty to pobiłeś wszelkie rekordy. Gdzie ja pisałam cokolwiek o islamie? Czas nauczyć się czytać, a nie tylko składać litery.

Napisałaś, że obrzezanie nie ma nic wspólnego z Islamem i to tylko kwestia tradycji afrykańskiej czy tym podobne bzdury, więc teraz nie odwracaj kota ogonem lewaczko.

Poczytaj sobie o obrzezaniu. Przeprowadza się je również w chrześcijańskich rodzinach w Afryce. Jak wyjaśnisz to, że 63% ludności w Etipii to chrześcijanie, 35% muzułmanie, a obrzezanych jest to 65% kobiet, specjalistów za dychę? Tak samo nie pokrywa się to w Kenii, Liberii, Erytreii itp.

Nie pisałem, że obrzezanie nie może mieć nic wspólnego z Chrześcijaństwem. To ty napisałaś, że nie ma to nic wspólnego z religią.

"Obrzezanie kobiet dotyczy krajów afrykańskich, to jest niezależne od religii."

We wszystkich religiach abrahamowych obrzezanie ma podłoże religijne, bo tak już jest, że większość kultur jakie kiedykolwiek istniały traktuje seks jako coś nieczystego (nic dziwnego, bo popęd seksualny ma więcej wspólnego z instynktem zwierzęcym niż z człowieczeństwem). Bronienie pod tym względem Islamu i branie za cel Chrześcijaństwa jest typowym lewackim lasowaniem mózgu. Sam jestem ateistą, ale trzeba być idiotą, żeby myśleć, że Chrześcijaństwo jest tak samo groźne dla sekularyzmu co Islam, który jest o wiele bardziej zacofany i jeśli nie chcesz, żeby twoje córki latały ze szmatą na łbie i potraciły pewnych swobód obywatelskich, to proponuję jednak bardziej atakować Islam.

Skoro islam to religia Abrahamowa, to chrześcijaństwo też. Nie bronie islamu obciążając chrześcijaństwo. Szczerze powiedziawszy to uważam, że każda religia jest zakałą świata. Ludzie usprawiedliwiają swoje podłe czyny religią.

Męzczyzn też się obrzeza w pewnej reliigi i oni też cierpią... ale nikt o tym nie mówi :(

Napisała SPRAWICZAŁA DEBILKA

Oprocz Watykanu ;)

To nie jest forma katolicyzmu tylko protestantyzmu. Jak byś zauważył to burzą kościoły i wieszają księży. No i faktycznie przypomina to do złudzenia republikę islamską. Nawet ten główny komendant jest jakiś taki bardzo dobrze opalony i z brodą.

Eh Zbyszek Zbyszek... Jak Ty mało o świecie wiesz.

Książkę napisano w USA, gdzie islam jakoś się nie wyróżnia. Natomiast przez kilka stuleci jądro tego kraju stanowili protestanci.
Istnieją setki... może nawet tysiące... rozmaitych kościołów protestanckich. Z różnym podejściem do Biblii i zasad w niej zawartych.
Zaprezentowani fanatycy religijni wyglądają na jakiś turbopurytan... a może nawet skrajnych żydowskich ortodoksów. Brak nawiązań do Nowego Testamentu i Chrystusa. Prym wiedzie "Stary Testament".

jestem pewny iż "Gilead" ma swoje istniejące odpowiedniki w USA choć nie są to wielkie wspólnoty religijne. ;)

No tak bo twórcy by obrażać islam NIE MAJĄ JAJ xD BOOOJĄ SIĘ bo Islamiści to nie pipeusze od Jezuska tylko od razu bombka i po lewaczku :3

Każda religia w swoim fanatyzmie jest zła. Ale czy ktoś z was czytał koran, czy też inne księgi na jakich opiera się islam? Jeśli ktoś to zrobił jestem pewna, że zgodzi się z tym iż serial jak najbardziej odnosi się do islamu. Jeśli ktoś chcę z tym polemizować polecam najpierw przeczytać chociaż jedną z proponowanych książek:
Bill Warner - Szariat dla niemuzułmanów
Bill Warner - Hadisy. Sunna Mahometa
Bill Warner - Sira. Życie Mahometa
Bill Warner - Koran w dwie godziny

Nie są to niezwykle wymagające lektury które jednak jednoznacznie otwierają oczy na to czym tak naprawdę jest islam.
Warto wiedzieć z czym mamy do czynienia. Co czyha za naszymi granicami. I co nieustannie się do nas przybliża.

Nie dajcie się zwieść czy to PO czy PIS czy innym politykom/paralitykom. Powiem wam jedno żaden człowiek nie dba o nic bardziej niż o własną dupę. A najlepszym zabezpieczeniem dla dupy są pieniądze.....

Nie zamierzam czytać, bo mam awersję do wszelkich książek o treści religijnej. Ostatnio ogólnie mam coraz większą awersję do wszystkich ideologii i doktryn, bo jakoś nie za bardzo pokrywają się z rzeczywistością, przez co pewne elementy realnego świata są pomijane albo przedstawiane w dość pokręcony sposób. Innymi słowy, nie próbuje się zmienić doktryny, ale nagiąć rzeczywistość dla potrzeb danej ideologii. Zgadzam się z tobą. Obecnie akcja serialu bardziej pasuje do realiów krajów muzułmańskich. Ale w krajach chrześcijańskich kiedyś wcale nie było tak różowo. Na szczęście czasy się zmieniły i te stare niech nie wracają. Chociaż w takiej Irlandii jeszcze w latach 70-tych czy może nawet 80-tych wcale nie było tak super i realia pokazane w tym serialu dość mocno pasują to ultrakatolickiej Irlandii. Np. siostry magdalenki. Ostatni przytułek zamknięto w 1996 roku, ale dawno już nie spełniał swojej pierwotnej funkcji. Po prostu niektóre z tych kobiet spędziły tam większość życia. nie miały żadnej rodziny i nie miały gdzie pójść. Więc zostały tam do końca życia i ostatni ośrodek zamknięto, jak już wszystkie umarły.

A mi to się skojarzyło z pewnym krajem europejskim, który jeszcze jakieś 40-50 lat temu był bardzo katolicki. Z Irlandią. Wypisz wymaluj sytuacja kobiet wygląda jak w filmie "Siostry Magdalenki", który opiera się na faktach. Także z każdą religią trzeba być ostrożnym i nie pozwolić jej wyznawcom na zbyt wiele, bo obudzimy się w przysłowiową ręką w nocniku.

A ja bym wolała żeby żadna religia nie mieszała się do polityki i do praw kobiet. Każda religia może prowadzić do wynaturzeń, przykład z ostatnich dni - 11 listopada maszerował ONR i MW pod hasłami obok siebie "My chcemy Boga" i "Biała Europa". Zasłaniając się Bogiem chcą wprowadzić swoje chore zasady.

To może proszę spojrzeć na to co się dzieje na zachodzie, chyba naprawdę nie trzeba o tym pisać bo wszyscy mamy oczy i umiejętność analizy sytuacji. Naprawdę lepiej mieszkać w spokojnym kraju niż bać się o bezpieczeństwo rodziny i własną głowę - w przenośni i dosłownie. Myślę też że pragnienie bezpieczeństwa to podstawa niezależnie od wyznania czy poglądów politycznych.

Zgadzam się, moim pragnieniem jest bezpieczeństwo. Niestety w Polsce chore poglądy skrajnej prawicy są dla mnie większym zagrożeniem niż islamscy zamachowcy.

ciekawe, że z islamem ci się to kojarzy... a dążenie kościoła katolickiego do zamykania w domu z dziećmi i garami nie martwi cię? uzależnianie kobiet od mężczyzn? islam nie przeżył jeszcze tzw oświecenia, ale Europa przeżyła poza kościołem katolickim....

Dominacja mężczyzn zawsze będzie bo jesteśmy od kobiet inteligentniejsi i silniejsi, i to nie znaczy że nie ma inteligentniejszej kobiety ode mnie czy silniejszej bo ich jest b.dużo, jednak w 1000 najinteligentniejszych i najsilniejszych będzie 95% mężczyzn, w 1000 najgłupszych też będzie 95% mężczyzn i to jest naturalny sposób selekcji którą posługuje się ewolucja. Więc to nie jest wina 'złego świata' i religii że 300 lat temu kobiety były bardziej w tyle, po prostu takie są różnice między nami tylko dzisiaj próbujemy to sztucznie wyrównywać. Jeśli nie jesteście słabsze i mniej inteligentne to czemu nigdy nie zbuntowałyście się i nie stworzyłyście nigdzie mitycznego państwa wojowniczych amazonek? Nawet żydzi w gettach robili powstania bez broni, a z wami co tak słabo? Jak jesteście opresyjnie traktowane to pora działać, wieszać złych samców na drzewach!

Tak samo jak jest różnica między płciami, tak rażąca różnica jest między zachodnią cywilizacją a cywilizacją wszelkich szariatów, w naszym świecie kobiety dały więcej dobrego nauce i cywilizacji niż u nich mężczyźni. Ten bezproduktywny, jałowy system z serialu zdecydowanie bardziej przypomina szariat, mimo że wycelowany był w katolików, ponieważ gdyby sparafrazowali chociaż jedno słowo z islamskiej księgi miecza tak jak ciągle przekręcają stary testament czy modlitwy to nigdy byście o tym filmie nie usłyszeli bo lewacki wielki brat by kazał to zmienić lub zlikwidować ten cały show, wszak filmy to już tylko narzędzie propagandy.

„Jeśli nie jesteście słabsze i mniej inteligentne to czemu nigdy nie zbuntowałyście się i nie stworzyłyście nigdzie mitycznego państwa wojowniczych amazonek?”




To, że kobiety nie buntują się zbyt często jest to efekt wychowania opierający się na przekonaniu o niższości kobiet względem mężczyzn oraz na stereotypowej roli mężczyzny i kobiety. Od małego uczy się dziewczynki, że statystycznie są gorsze od mężczyzn. To jest efekt wielowiekowej indoktrynacji.

Religia też odcisnęła swoje piętno na traktowaniu kobiet, jako bycie tą gorszą istotą. Kościół uważał, że kobieta jest istotą próżną, grzeszną, a nauka jest ostatnią rzeczą, do której się nadaje. Więc jest to też wina religii, że kobiety były bardziej w tyle skoro nie dopuszczano ich do nauczania. Owszem były kobiety wykształcone, które umiały czytać, znały się na sztuce, same często także próbowały swych sił, jako pisarki i artystki, choć zależało to od regionu. Ale były to kobiety z rodzin arystokratycznych.

Piszesz o islamie i szariacie. Wolałbym jednak nie generalizować na cały świat islamu. Odłamów islamu jest sporo, jedne bardziej a inne mniej radykalne. Trzeba wspomnieć, że kilkaset lat temu kobiety w świecie chrześcijańskim mogły mieć podobnie. Ten serial jest wymierzone ogólnie w radykalizm religijny i ustrój totalitarny ogólnie, nie ważne jaki. Teraz na pierwszym planie jest radykalizm islamski. Ale z drugiej strony, gdyby dać prawo i przyzwolenie społeczne radykałów w dowolnym zakątku świata, mogło by to wyglądać podobnie. Wszak i islam i chrześcijaństwo i judaizm to religie podobne, to ten sam Bóg tylko inaczej interpretowany, ci sami prorocy, a jak się poczta Stary Testament (który jest przywoływany w serialu) , to podobieństw jest dużo więcej.

Chyba pod rzadami Jedynego Nieomylnego Prezesa Naszego.

Prędzej katolickiego fundamentalizmu spod znaku ORDO IURIS.

A jednak to serial zbyt.. luksusowy (stroje, wnętrza, samochody, domy), zbyt szpanerski (to co i rusz wpadające światło?! te piosenki... ohyda). Gilead z książki to kraj trzymający się resztkami sił katolickiego fundamentalizmu, to obraz nędzy i rozpaczy, braku wszystkiego. Oparty o gospodarkę niedoboru, na który zamknął się cały zewnętrzny świat.

wiekszosc krajow europejskich bedzie pograzona w biedzie i konfliktach za kilkadziesiat lat. muzulmanie wyszli z biedy i wojen i przynosza biede i wojny. zaden system nie wytrzyma sponsorowania coraz wiekszej liczby nierobow ktorzy za nic maja kulture kraju do ktorego przybyli. lewactwo to rak. zabawne jest to ze jak dojda do wladzy najpierw zajma sie tymi ktorzy ich tak bardzo teraz wspieraja - nazi feministkami, lgbt, lewakami, komuchami i calym tym bagnem. pozdro

Dobrze, że w Polsce takie bogactwo, że taniej kupić mieszkanie na Florydzie 30 minut od plaży niż kawalerkę w Warszawie.

Zmień leki

To bardziej pasuje do chrześcijańskich wymysłów. W Islamie nie bawiliby się w wymyślanie podręcznych, tylko wzięli na którąś żonę i po krzyku. To u nas tak lubimy (mimo kochanek) udawać do końca monogamię. To u nas mnożą się najdziwniejsze seksty, niektóre jako żywo przypominające zasadami serial. Zresztą, co daleko szukać, Mormoni, Amisze czy Świadkowie już dziś niewiele więcej praw dają kobietom. I co tu dużo mówić, to chrześcijanie lubią cytować pismo do każdego, chorego wymysłu. To nie szariat, Drodzy Państwo, to raczej Mormoni Turbo.

Nie trzeba szariatu, wystarcza 2 kadencję PiSu.

No to się szykuj na podręczną, BUAHAHHAHAHHA

Może w trzecim i czwartym sezonie taki przypadek miał jeszcze miejsce, ale do początku trzeciego sezonu gdzie skończyłam oglądać takie okaleczenie żeńskich narządów płciowych było tylko w przypadku Emily. Chodzi tam o to żeby kobiety jak najbardziej złamać. O Moirze też wiedzieli że jest "grzeszna" i nikt jej w ten sposób nie okaleczył, jak i zapewne wielu innych.
Dziwne że ten jeden przypadek stał się argumentem że to islam a nie skrzywiona, fanatyczna sekta oparta na pseudo chrzescijanstwie. Nawet jak coś jest oczywiste, czarno na białym to ludzie szukają czegokolwiek żeby to podważyć. W tym serialu myślę że prędzej zbliżone to jest do Amiszów - mają swoje własne prawo, kobiety mają zajmować się domem, szydełkować, sadzić kwiatki itp, rodzą w swoich łóżkach, noszą podobne stroje i jeszcze dochodzi m.in. ich "indoktrynacja" dzieci, które wychowywane są od maleńkości w przekonaniu, że tylko życie zgodne z przykazaniami boskimi i wewnątrz wspólnoty gwarantuje zbawienie.
Jak dla mnie żaden fanatyzm nie jest dobry, łatwo przekroczyć granicę i zacząć w imię tego czegoś krzywdzić innych.
W serialu grupa mężczyzn skorzystała z problemu jakim jest szerzącą się bezpłodność, żeby dojść do władzy, stworzyć swoje własne prawo a religią tłumaczyć okrucieństwo. Większość chyba się w tym pogubiła i zaczęli sami w to wszystko wierzyć, łącznie z kobietami (nawet tymi które pomagały tworzyć to prawo), odchodzi jedno wielkie pranie mózgu, kobiety zmuszone do nowej roli są zastraszone, łamane fizycznie i psychicznie a każde kolejne pokolenie wychowywane w tej religii i prawach wierzyłoby że to jest słuszne, poddałoby się temu całkowicie już bez wysiłku ze strony "założycieli".

Zaczęłam czytać książkę Margaret Atwood na podstawie której ten serial powstał.
Stworzony w książce antyutopijny obraz miał być poczytywany jako krytyka wobec działań podejmowanych podczas prezydentury Reagana, które miały na celu ograniczenie emancypacji kobiet.