Próbuję dopatrzeć się symboliki, czy czegoś, co wyjaśni mi, czemu oczy June w ostatniej scenie podkolorowali do granic możliwości na niebiesko. Tak mnie to rozproszyło (efekt był mocno przejaskrawiony), że przestałam się skupiać na tym, co mówiła. Wydaje mi się, że musiał to być celowy zabieg, nie tylko w celach wątpliwego „upiększenia”. Ktoś coś?