! tekst może zawierać małe spoilery !
Przed chwilą obejrzałem 6 odcinek z 2 sezonu "The Thing From The Grave ".
Bardzo dobry odcinek którego tematem przewodnim jest miłość fotografa do jednej z modelek.Niestety na jego drodze staje obecny chłopak dziewczyny nawiasem mówiąc psychol.Pojawia się także wątek zombie.
Na plus:
+charakteryzacja zombiaka (robaki wychodzące z oczodołów)
+ciekawa i szybka narracja
+fajna scena końcowa
+Teri Hatcher jako modelka
+strażnik czytający playboya
minusy:
drętwy żart na koniec, ale taki już urok serii :p
Drugi odcinek za mną. Tym razem padło na "Lower Berth".Musze przyznać że odcinek jak dla mnie był nieco słabszy od the thing,ale końcowa scena mnie rozwaliła.Odcinek opowiada o przejezdnym cyrku którego główną atrakcją jest pokaz dziwolągów.Na początku największym powodzenie cieszy się dwugłowy chłopak lecz później jego miejsce zajmuje mumia.Zostaje nam również przybliżone dzieciństwo strażnika z krypty.
plusy:
+scena końcowa (która dodaje mojej ocenie końcowej 1 punkt)
+charakteryzacja dziwolągów
minusy
-odcinek właściwie trochę przynudzał
ocena: 6/10
natomiast ocena poprzedniego odcinka: 8/10