Podobał mi się. Myślę że sporej części widowni przypadnie do gustu.
Co do hybryd miedzy ufokami i ludźmi:
Protestuję w imieniu nauki. Orville jednak nawet takie idiotyzmy sprzedaje w sposób taki, że się fajnie ogląda. W następnych odcinkach jeszcze to wszystko wywrócą do góry nogami.
Niechlubna tradycja Star Treka to krzyżowanie się z ufem raz. Dwa - znacznie mniej niechlubna - to ukryte dzieci. Picard miał, Worf miał, to i Mercer ma. Podoba mi się natomiast pomysł ośrodka antyskrobankowego.
Co sądzicie o CGI? I feminatywach? Kolejny odcinek bez żelka. Żelka mogliby bardziej wykorzystywać.
Nie wykończyli Telei mając okazje podobnie jak Obi Wan 2 raz nie wykończył Vadera.