Osiecka
powrót do forum 1 sezonu

Krzysztof Varga nazwał ten serial "paździerzowym" i niestety miał rację.
W serialu żadnej finezji i wdzięku Agnieszka O. nie posiada i trudno zrozumieć dlaczego ta osoba była tak fascynująca i kochało ją i podziwiało tyle znamienitych osób.
Jeśli ogląda się Agnieszkę O. prawdziwą np. w rozmowach z Magdą Umer nagranych tuż przed jej śmiercią to widać, że rzeczywiście mogła sobą zjednywać bardzo wiele osób.
Dlaczego ten barwny, dowcipny, z dystansem do samej siebie i z miłością do ludzi, ton jej wypowiedzi i rzeczywiście bardzo nietuzinkowa osobowość Agnieszki nie znalazła w ogóle odzwierciedlenia w tym filmie? Mimo tak świetnych aktorek? Chyba to te beznadziejne dialogi są najbardziej winne i reżyseria bez polotu.