Podsumowanie jest najlepsze na końcu serii, bo każdy z nich grałby dalej sezon lub dwa więcej. Niestety dyrekcja rozwaliła skład i zakończyła magiczne powołanie Jordana do wygrywania mistrzostw. Jak pokazała historia, MJ mógł spokojnie grać 2-3 sezony na najwyższym poziomie, kwestia tylko dobrego zarządzania drużyną, składem. Mając najpopularniejszą drużynę na świecie, mogli zarabiać krocie i płacić zawodnikom odpowiednio,dogadać się między sobą, tak, aby zatrudnić dobrych graczy na kolejne sezony. Jakby dyrektor powiedział Jordanowi, słuchaj, możesz dostać 50 milionów za sezon, ale nie będzie Pippena, nie będzie Phila, lub możesz dostać 30 milionów i będą wszyscy a może jeszcze wzmocnienie to Jordan na pewno zgodziłby się na ustępstwa, aby grać nadal o mistrzostwa w swoim timie.Ten dyrektor nie miał pomysłu, rozwalił drużynę, która tworzyła wielką historię oraz największego sportowca...ot cała jego zasługa.