Może ktoś mądry mi powie:
czy cały serial, wyłączając połowę pierwszego i ostatniego odcinka, to były wizje? Serio? Czy miał jeszcze jakąś super moc cofania się w czasie?
Też tak to odebrałam , że cały film poza połową pierwszego i ostatniego odcinka to wizję. Nie mógł cofać się w czasie .
wizja rozpoczęła się od momentu uderzenia pioruna. w tym miejscu fabuła się zatrzymuje. fabuła jest kontynuowana w momencie obudzenia Alexa przez Leo w ostatnim odcinku. z tym że Alex zna alternatywną wersję wydarzeń, co ciekawe sam wpływa na kreowanie przyszłości - kontaktuje się z Kadirem, donosi na policję
Chyba nie do końca, bo pierwsza wizja kiedy ptak wlatuje do domu (która później się jeszcze powtarza) następuje przed pierwszą wizytą u sąsiadów, a piorun trafia Alexa dopiero jak od tych sąsiadów wraca. Dodatkowo w dalszej części sam Alex mówi, że wizje zaczęły się przed uderzeniem pioruna odrzucając tym samym piorun jako przyczynę.
Zastanawiałem się czy to nie sprzeczność, ale doszedłem do wniosku, że nie. Wizje zaczęły się wcześniej, a uderzenie pioruna było momentem gdzie fabuła zaczęła nam się kilka razy zapętlać. Pętle obejmowały mniejsze okresy czasu, ale ostatecznie finałowe rozwiązanie zostało poprowadzone od momentu porażenia.