"mój grzech" jest bardzo bardzo podobny są nawet identyczne sceny jak ta z wisiorkiem kiedy Damian udawadnia ze nadal go ma albo to że matka jednego z głównych bohaterów obwinia ukochanego swego dziecka i jest troje tych samych aktorów :)

wszystkie telenowele sa oklepane :P
Glowna wiadaca postac kobieca jest zawsze cukierkowata az swieta, nie zdolna do czynu i "czekajaca na ksiecia na bialym koniu", pierwsza milosc to od razu milosc na cale zycie, w trakcie telenoweli glowny facet zawsze sie przespi z jakas obca babka, a pozniej jakas babka probuje go wrobic w ciaze, a nasza glowna bohaterka i tak caly czas za nim wzdycha ale na koncu sa zawsze razem i szczesliwi.
To sie sprawdza w 99% telenowel- na wszystkie telenowele jakie widzialam tylko Santa Diabla i Teresa/Ruby nie maja tego problemu, wszedzie indziej maja te same postacie i te same wydarzenia, zmieniaja sie tylko drobiazgi i obsada.

Natomiast jesli szukasz czegos podobnego to przychodzi mi do glowy Mój grzech (Mi pecado) albo Zakazane uczucie (La que no podía amar). Bardziej motywami pasuje ta druga, tyle ze jest pelna bledow i absurdow wiec trzeba ogladac z duzym przymruzeniem oka.

Polecam Dom po sąsiedzku nie zawiedziesz się ja byłam zachwycona