Nie wiem jak u was,ale trochę mnie denerwuje że Damian i Elisa ciągle do siebie wracają i odwrotnie,ogólnie to nikt normalnie spraw nie załatwia tylko ciągle sie wszyscy
kłócą,i jak Eliza jest z Damianem to niby wszyscy są super przyjacielscy,a jak się rozstaną to wtedy wszyscy skaczą sobie do oczu,może to tylko moje wrażenie...;)