Zgadzam się całkowicie, ja sama długo się zastanawiałam, czy to anime obejrzeć, bo wydawało mi się, że będzie to jakieś romansidło dla nastolatek. Całe szczęście, że jednak wysokie oceny mnie przekonały. Seria jest czasami zabójczo zabawna, postaci świetne, każda z dobrze zarysowaną osobowością(a Tamaki to jedna z najśmieszniejszych postaci w historii anime), kreska w sumie ładna, choć jakoś bardzo nie zachwyca. Jak ktoś ma ochotę się pośmiać, to zdecydowanie powinien sięgnąć po to anime. To doskonała parodia, ale jak na parodię niegłupia i czasem całkiem poważna.

hmmm nie mam nic więcej do dodania, moi poprzednicy/czki ujęli to najlepiej, jedyne co to -GORĄCO POLECAM! płakałam ze śmiechu, to anime jest świetnym sposobem by odreagować się po ciężkim dniu.

Też się zgadzam ;) Boskie anime, gdyby nie szkoła to bym chyba nie odchodziła od komputera.
A jeżeli ktoś już skończył oglądanie to polecam przeczytanie mangi, akcja jest już dalej niż ostatni odc anime. I dużo się dzieje ^^ Niestety jest tylko po angielsku, ale z moją średnią znajomością daję sobie radę ;]

Kiedyś poważnie gardziłam tym anime. Wyzywałam mangę od najgorszych. I pewnego dnia obejrzałam pierwszy odcinek z nastawieniem "A co mi tam, uśmieję się". A teraz? Teraz właśnie ładują mi się cztery inne odcinki :3

Popieram, absolutnie popieram.

Bardzo przyjemne anime. :) Nie znam się na tym gatunku, ale po prostu nie mogłam ze zrozpaczonych min Króla widzącego Haruhi z innymi chłopakami, Haruhi mówiącej "rich bastards!" i zachwytów tych wszystkich pustych lalek. :P Mimika bohaterów była świetna. Zakończenie zbyt melodramatyczne i wydziwione, ale seria raczej na plus!

Nie pozostaje mi nic innego, jak zgodzić się z założycielką tematu. Nie pamiętam już dlaczego sięgnęłam po ten tytuł, z reguły omijam tego typu pozycje z daleka (ta - oceniona po przysłowiowej okładce - wydawała mi się być kolejnym shoujo, których fanką nie jestem). Całe szczęście, że z jakichś powodów zmieniłam zdanie, bo Ouran bardzo pozytywnie mnie zaskoczył (mało powiedziane) i w efekcie stał się jedną z moich ulubionych serii (do tej pory uśmiecham się na wspomnienie sceny z "commoner's coffee";) )

Racja, racja. Cieszę się, że kryje się tam wiele mądrości. Przyznam, że cieszyłabym się, gdybyśmy na polskim przerabiali niektóre anime.

Świetne!!! A ostatni odcinek jest jak wisienka na torcie!!! Cudo!!! Brakowało tylko pocałunku Tama-chan i Haru-chan :).

Ps. Ouran już jakiś czas temu poleciła mi koleżanka, ale dopiero niedawno po nie sięgnęłam i nie żałuje!!! Gorąco polecam !!!

Zupełnie się nie zgadzam. Jak dla mnie anime strasznie słabe. Średnia kreska, wszystko różowe - wizualnie strasznie słodkie. Postacie średnio ciekawe. Może dostarczyło trochę rozrywki, ale po paru odcinkach już było tak nudne, że nie dało się dalej oglądać i jeszcze jakiś dziwny wątek z tymi braćmi... Nie rozumiem, ta ich więź to wyglądała jak gejowski romans, a nie braterskie uczucie. Ogólnie bardzo nudne i bez akcji.