Outsider: Sezon 1 Outsider sezon 1, odcinek 10
odcinek Outsider (2020)

Outsider | Must/Can't

53m
6,4 642  oceny
6,4 10 1 642
Outsider
powrót do forum s1e10

Jestem dosyć rozczarowany całością serialu. Można było to zamknąć w sześciu odcinkach, a tak to wiało nudą, sceny jakieś takie przeciągnięte, przegadane itp. Nie czytałem książki i odnoszę się tylko do tego co zobaczyłem w serialu. I nie przeszkadzają mi wcale wątki nadprzyrodzone, ale przeszkadza mi sposób prowadzenia fabuły. Pierwsze dwa odcinki były jeszcze ok, ale później już tylko w dół. A sam finał to kompletne rozczarowanie - zero napięcia, zero zaskoczenia, ta niby strzelanina pokazana kompletnie bez sensu (napastnik zmienia magazynek to bohaterowie grzecznie czekają i nie strzelają, kiedy wystawia się na strzał oni nie reagują, ta akcja z niby ucieczką kompletnie za dupy). Na plus muzyka i oddanie klimatu, ale nie będę czekał na drugi sezon.

ocenił(a) serial na 7
Adam1Kluska

drugiego sezonu raczej nie będzie bo książka się zakończyła tak jak się zakończył serial

ocenił(a) serial na 5
pionaza21

No po tych scenach na końcu można się spodziewać, że jednak coś zrobią. Chociaż po tak słabym sezonie może twórcy nie zdecydują się na kolejne marnowanie kasy.

ocenił(a) serial na 5
Adam1Kluska

Jestem bardzo rozczarowany końcówką serialu i mam nadzieję, że jednak się skończył na dobre.

Adam1Kluska

Początek był rzeczywiście bardzo dobry, klimatyczny. Wiadomo było jednak, że nie będzie to zwykła zagadka kryminalna, a pogoń za czymś nadprzyrodzonym, stąd też można było się spodziewać zjazdu w dół, choć nie aż takiego. Potem im dalej w las, tym rzeczywiście coraz gorzej, myślę, że też za wysoką poprzeczkę postawiły pierwsze dwa, trzy odcinki, ale mogli chociaż średni poziom utrzymać, a tu klapa. Zakończenie za to to już w ogóle dwa poziomy niżej niż te słabe odcinki. Miałem nadzieję w jaskini, że potwór przeżyje, że nie można go zabić tak po prostu, zabije tego prawdziwego i się pod niego podstawi i że jeszcze w tym kierunku się coś zadzieje, a tu dostał strzała, potem jeszcze dobili go nożem i kamieniem i w sumie "cześć". Coś co sterowało ludźmi na odległość, materializowało się w postaci jakiegoś ducha, zostało tak po prostu zabite i kuniec... I tak od 8 za początek, przez 5, serial zjechał dla mnie na 3-4 za zakończenie, które by pierwszy lepszy gimnazjalista wymyślił i napisał.

ocenił(a) serial na 5
abruzzi83

Ja dopiero po trzecim odcinku przeczytałem, że to na podstawie prozy Kinga jest i dlatego spodziewałem się dobrego kryminału. Myślałem, że skupią się na zagadce człowieka obecnego w dwóch miejscach jednocześnie. Może jakiś bliźniak, może jakaś mistyfikacja itp. I nie przeszkadzało mi, że poszli w wątki nadprzyrodzone, bo to też mogło być fajne. No niestety po tym skręcie akcja i tempo całkiem siadły. Nawet ciekawa postać Holy nie uratowała całości.

Adam1Kluska

Czekałam, że Holy ujawni jakieś nadprzyrodzone moce i pomści swojego faceta czy coś więcej się jeszcze wydarzy, coś cokolwiek co popchnie akcje

abruzzi83

Też chciałam żeby to tak łatwo nie poszło, żeby jakoś to pociągnęli. A tak nawet ostatnia scena wszystko zabija