Kiedyś nie bardzo ją lubiłam ale po jej zdjęciu się przekonałam jaka ona świetna ;D Pamiętam coś takiego:
Przyszedł facet z reklamy Oxmymorona ze środkiem na karalauchy do takiej baby co je deptała i teń srodek chyba g *** dał i je rozdeptywała dalej, a ten przedstawiciel do niej:
- Ty wredna, chora babo...zabiłaś stworzenie!
I dalej nie pamiętam z tej reklamy.
Jeszcze pamietam jak szwed narzekał na światła uliczne i tej damowatej babie zgubiła się kandyzowana wisienka ,,- Ktoś mi zeżarł kandyzowaną wisienke!'' i wlazła prawie cała do torebki xD
I jeszcze jak było między konkretnym a naukowcem:
- Dlaczego gapisz mi się w ucho?!
- Bo patrzę, czy tam jest mózg! <buahahahaha> zawalista kreska, szkoda, ze już jej nie ma :((