PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=779550}

Ozark

2017 - 2022
7,7 60 tys. ocen
7,7 10 1 60150
6,8 19 krytyków
Ozark
powrót do forum serialu Ozark

Oceniłam ten serial jako "niezły", bo całkiem dobrze się ogląda, a niektóre odcinki były bardzo dobre i wciągające. (szczególnie ten, gdzie Ruth zabija Javiego).

Ale od czasu do czasu zadawałam sobie pytanie: dlaczego to oglądam? Dlaczego oglądam serial, którego głównymi bohaterami są antypatyczni psychopaci, sadyści (Wendy), wyrachowani, martwi w środku socjopaci (Marty)? Gdzie zło i brak etyki wygrywa, triumfuje? Gdy Ruth wybrała naczynie na prochy Bena, czyli tego kozła, to skojarzyło mi się to z Diabłem, czymś złym, jakby było to symbolem - tu nie ma etyki, nie ma dobra.

Po finale 3 sezonu chciałam odpuścić, bo wydanie wyroku na Bena to było dla mnie przegięcie. Ale chciałam zobaczyć jak Wendy spotyka sprawiedliwość, choćby więzienie. No i...okazuje się, że Wendy wygrywa? Nie mogło być gorszego zakończenia.

Głównym tematem tego serialu jest zło, okrucieństwo, manipulacja. Ten serial pokazuje świat niskich emocji, gdzie nie funkcjonuje normalna etyka, a najważniejsze są władza i pieniądze. Każda dobra, pozytywna postać , którą można trochę polubić, umiera. I czuję się przez to oszukana.

Inna sprawa to brak realizmu i naciągnięte sceny. Począwszy od podmiany kości znalezionych na farmie (to byłoby takie proste? serio?), po stan tych kości (jeśli były to zwłoki Asha, faceta z klubu ze striptizem, czy żony pastora, to po 3 miesiącach nie byłyby w takim stanie).

Kwestia spadku Ruth też naciągana, bo ona jako kuzynka dostała więcej niż brat? I dlaczego 100% skoro jeszcze była część Darlin, która adoptowała Zica - czy dla Zica nic nie zostało?

Kwestia Navarro - niby szef kartelu, więc powinien być przebiegły i inteligentny, a z taką naiwnością daje się manipulować Wendy. W ogóle co to za pomysł, że facet, który ma tyle kasy, że wozi ją ciężarówkami, chce żeby go FBI wyczyściło, żeby sobie latać do USA? To głupota. Ten koleś mógl sobie kupić wyspę, mógł wszystko. Trafia do więzienia i nie przestaje ufać Wendy?

Jedyna nieskorumpowana osoba to Maja - serio? To grube przegięcie. FBI które woli kraść pieniądze kartelu, niż łapać przestępców? Serio? No i kartel dogadujący się z FBI, z takim zaufaniem, że nawet nie mają żadnej umowy na piśmie? Cała ta relacja z FBI jest dla mnie mętna, niejasna i to najsłabszy punkt tego serialu.

Nie rozumiem dlaczego Byrde'owie chcieli, żeby Maja wróciła, skoro była taka upierdliwa i trzymająca się zasad? To nie miało sensu.

Marty jest torturowany przez kartel, odrywają mu paznokcie. A potem ubiera buty i jedzie na farmę jakby nigdy nic. Albo jest super odporny na ból, albo coś tu nie gra.

Jonah był ciekawą postacią w 1 i 2 sezonie. Potem nagle jest geniuszem (i pracuje jakby nic jako księgowy, serio?). Nienawidzi rodziców, wszystko wskazuje na to, że chce odejść. Ale na sam koniec jednak zabija. To był totalnie niekonsekwentny i chaotyczny rozwój ten postaci, tylko po to, żeby na koniec dowalić, żeby finał był mocny i zszokował.

Agent Pety - to wszystko, co on robi to grube przegięcie i niemożliwe, żeby komuś się udawało pracować dla FBI tak znęcając się nad ludźmi. Przynajmniej nie tak długo.

O śmierci Bena już pisałam. Ale to kolejny wątek, który był tylko po to, by zszokować, żeby było mocny finał.

Nie podoba mi się przekaz tego filmu. Zakończenie powinno być inne. Wendy, która właściwie stała się centralną postacią, powinna w jakimś sensie zapłacić za swoje czyny. Myślałam, że to Jonah ją zabije i byłoby to bardziej konsekwentne rozwinięcie jego postaci.

Felula

I oczywiście wątek prania pieniędzy - najmniej logiczny, mętny, niejasny i momentami absurdalny. Bardzo to naiwne.

Felula

A, i jeszcze jedno - Darlin i Wayat zostają zamordowani ich dom jest zaplombowany jako scena zbrodni (taśmy), policja badała sprawę, widzieliśmy radiowozy itp... ale nie odkryli całej góry heroiny? Serio?

Felula

Jeszcze psychoterapia... To jest tak odrealnione, że już zakrawa o parodię. A Nelson mordując tą kobietę co chciał pokazać? Że bawi się ofiarami? Że to dla niego zabawa? Czy to miał być dziwny czarny humor? Mnie nie śmieszy. Głupota.