jakie macie pomysły dla Toma H i Stevena S na kolejną produkcję? :)
Afryka? Tam jednak za mało amerykanów było...
Gdyby rezyserom tego serialu nie zalezało na pokazywaniu tylko amerykanów - to ciekawy byłby serial, pokazany z takim realizmem i rozmachem froncie wschodnim...
moze tez walki na Płw. Apeninskim?
Wojna oczami Niemców, ale bez umilania. Żeby szwaby były tam pokazane tak, jak było naprawdę. Albo coś związanego z Armią Krajową, lub polskimi oddziałami w obcych armiach. Taka jest moja propozycja.
gdyby zechcieli przestawić się na rosjan, mile bym widział serial o Froncie Wschodnim. Albo może coś o bitwie o anglię, był by jakiś polski akcent.
Ja bym się nie obraził na porzucenie drugiej wojny światowej i zobrazowanie, walk w Wietnamie.
Popeiram - wojna w Wietnamie to jest to! A co myslicie o serialu o wojnie zimowej miedzy Finlandia a ZSRR? Tez byłoby ciekawe.
No to może przedstawią historię trzech mężczyzn, którzy wstąpili do armii.
Tam poznają brutalność i bezsens wojny w trakcie czteroletniej służby
garnizonowej w jakimś miłym miasteczku nad Morzem Karaibskim. W tej
epickiej opowieści poruszą wątki: podkradania zapasów, żygania po zjedzeniu
moreli, dochodzenia w w 60 sekund, jak to jest być bohaterem mimo iż nie
zrobiło się nic konkretnego, konfrontacji człowieka z deszczem oraz wiele
innych.
Chociaż nie, w sumie wszystkie najważniejsze wątki poruszyli już w
Pacyfiku, także mogą już spokojnie przejść na emeryturę.
Pierwsza Wojna Światowa, temat od dawna zapomniany a chyba lepiej wpisujący się w konwencję dramatu. Druga Wojna robi się powoli nudna w przemyśle rozrywkowym, po perełkach powstaje coraz więcej marnych produkcji (dobrze widać to w świecie gier komputerowych). No i tam też ginęli amerykańscy chłopcy.
P.S. Ciekawie byłoby też zobaczyć rozpaczliwą walkę białych wojsk carskich podczas wojny domowej w Rosji.
trzeba zrozumiec ze amerykanie i tym bardziej spielberg nie nakreca czegos o polakach.gdyby jednak nakrecil jakims cudem film np o monte cassino nie zdziwil bym sie jakby zabraklo tam wojsk andersa
Hmmm... Deczko szalony pomysł ale operacja "Long Jump" na Antarktydzie to
jest dobry pomysł ale to by wyszło nam Science Fiction. Pierwsza Wojna była
tak zagrzebiście nudna że gdy widzę jakiś film o tej tematyce to mi się
rzygać chce (sorry ale nie lubię tego okresu więc się nie czepiajcie). Może
coś o Ruskich? Np. Walki w Stalingradzie albo bitwa o Berlin ale znowu
oglądanie anglojęzycznych Sowietów budzi u mnie niesmak (Amerykanie są zbyt
leniwi aby nagrać film w innym języku niż ich English, wyjątek to Pasja i
Apocalypto- szacun dla Gibsona). O polakach nawet nie myślę bo to dla
Jankesów sprawa egzotyczna. Pozostają tylko walki Amerykanów więc może
operacja Torch w Afryce, Włochy albo coś po 45 np. Korea bądź Wietnam z
nastawieniem na Koreę. O Niemcach, świetny pomysł ale czy to przejdzie? To
tyle na ten temat.
Sory że dwa razy ale coś mi się schrzaniło w kompie i podwoiło wiadomość.
Pozdro
Ach i jeszcze coś dla koneserów gier typu World in Conflict i Modern
Warfare czyli wymyślona trzecia wojna ale nie ukazana tylko oczyma
Amerykanów ale też od strony Ruskich i żeby się nie skończyło oczywiście
oczywistym zwycięstwem Amerykanów tylko coś w stylu że np. pod koniec
końcowej bitwy w ostatnim odcinku zginęli wszyscy w wybuchu bomby jądrowej
czy coś i żeby nie było tak że nasi Jankescy sojusznicy są dobrzy i tylko
dobrzy a Ruscy to wredne mordy itp. To był by niezły temat na fabułę.
Rozpisałem się cholera.
Kampania Wrześniowa (thriller, dramat wojenny)
Odcinek 1:
Bohaterowie filmu wspominają o planach na przyszłość. Do polskiego dowództwa zaczynają docierać niepokojące sygnały ze strony III Rzeszy, następuje próba ich interpretacji. Zacieśniana jest współpraca z sojusznikami, pakty o nieagresji.
Odcinek 2:
Sytuacja coraz bardziej wymyka się spod kontroli, dowództwo próbuje przewidzieć kolejne ruchy III Rzeszy. Dochodzi do prowokacji gliwickiej. Bohaterowie widząc diametralnie zmieniającą się sytuację porzucają barwne plany przyszłości i dołączają do wojska. Do dowództwa dociera informacja o pierwszych strzałach na Westerplatte.
Odcinek 3:
Obrona Westerplatte, początek inwazji lądowej III Rzeszy, dramatyczna dyplomacja z Wielką Brytanią i Francją. Chaos i panika na ulicach miast.
Odcinek 4:
Dalsze walki, coraz większe obawy, apele.
Odcinek 5 i dalej:
Inwazja ZSRR, obrona Warszawy, śmierci kolejnych bohaterów, kapitulacja i emigracja, partyzantka. Obrazy obozów i masakra katyńska dla tych co pozostali.
Ścieżka dźwiękowa: Michael Giacchino
jak to mówią papier przyjmie wszystko (a internet jeszcze więcej), ale w zasadzie poległeś na samym początku tej kampanii wrześniowej
zasadą KB i Pacyfiku byli bohaterowie i zdarzenia w których uczestniczyli - na początek policz ilu musiałbyś mieć bohaterów, by pokazać wszystko to o czym piszesz, łącznie z dramatyczną dyplomacją (?) i zacieśnianiem współpracy z sojusznikami
Jeżeli juz mówimy o Polakach to Czarne Diabły gen . Maczka - nasi spuścili niezły łomot frycom pod Falaise czy Mourmelon. Dlaczego o nich nikt nie mówi ,jak nawet na zachodzie Diabły są dziś traktowane jak bohaterowie , na równi z kompanią E 101ej ?Wyszłą nawet dobra książka , McGilvraya- "Marsz Czarnych diabłów". Holendrzy do dziś traktują naszych jak narodowych bohaterów.
Ale Żydek Spielberg jest do Polaków uprzedzony, bo uważa że na równi z Frycami gazowalismy i paliliśmy w Auschwitz jego pobratymców. Ten numer nie przejdzie.
Czytałem książke bardzo dobra, ogólnie książki z wydawnictwa Rebis są bardzo dobre. My polacy mamy tylko jedną tendencje, nie potrafimy docenić naszych bohaterów...niestety.
Jako fan wojny Indochinskiej czyli Wietnam.
Jest srasznie mało filmów pokazujacych ta wojne.
Wiec chce by zabrali sie za to.
Ale to nie odemnie zalezy dopinguje jedynie im.
Dlatego że Wietnam był ich klęską. Stąd tak mało filmów o nim. I nielicz że Tomek i Steven coś zmienią.
ja bym proponowal nakrecenie bitwy pod stalingradem badz cos z motywem normandii
No ale Normandia już była, front zachodni to już oklepane. Front afrykański , włoski no i wschodni - to mogliby oklepać.O ile chcą kręcić filmy o ruskach , angolach i kangurach, bo gros kampanii w Afryce toczyli brytole i kangury.
Do MajnaPelikan:
Spóźniłeś się, Finowie nakręcili takowy serial. Jest to pocięta na bodaj 5 albo 6 odcinków pełnej wersji filmu Talvisota.
Myślę sobie że wsyzscy się tak zachwycacie zwyciężcami ale czemu nie serial o niemieckich spadochroniarzach z II wojny Światowej Gen. Kurta Studenta, zresztą zwanych "Zielonymi Diabłami". Walczyli od Belgii Holandii (zdobycie twierdzy Eben-Emael), potem 1941 przecież zdobycie Krety, uwolnienie Mussoliniego z Gran Sasso, czy obrona Monte Cassino, a na końcu walki w Arnhem i dalsza walka obronna na terenie Rzeszy? Co wy na to?
Ja bym zobaczył ten sam serial tylko z perspektywy japońskiej :) Tak było w
Listach z Iwo Jimy i Sztandarze Chwały. Jeden film z dwóch perspektyw.
Tak samo chciałbym zobaczyc Kompanię Braci oczami Niemców.
Wg mnie temat Wietnamu jest już trochę wytarty w wielu filmach lepszy i gorszych ten temat był poruszany, no chyba ze ktoś porządny serial by zrobił????ale dziwie się że nie można zrobić serialu też z perspektywy Japończyków czy Niemców tak jak to mój przedmówca pisał, w końcu i tam byli ludzie:)
Może o działaniach flot japońskiej i amerykańskiej na morzu koralowym i ogólnie na pacyfiku. Wietnam to juz przeżuty i wypluty temat chociaz nigdy nie nakrecono porządnego filmu ukazującego jakoś ciekawie działania wojenne w wietnamie. Może ofensywa tet? Ja jestem za tym żeby nakrecic serial o działaniach floty - gdyby cos takiego sie udało to byłaby to naprawdę epicka opowieść. Naloty bombowców nurkujących na lotniskowce pojedynki artylerjskie pancerników i krążowników, ostrzeliwanie wybrzeży, wsparcie desantów. Jak dla mnie bomba.
"nigdy nie nakrecono porządnego filmu ukazującego jakoś ciekawie działania wojenne w wietnamie"
Pluton, FMJ, Czas Apokalipsy - nie są porządne?
Co do Czasu Apokalipsy to co niektórzy mieli by uwagi że tak samo jak Pacyfik nie jest filmem/serialem wojennym, zaklasyfikowali by go w stricte psychologicznym klimacie:) mi nie przeszkadza jakikolwiek by nie był i rzeczywiście był dobry.
nie nakręcnie filmu o Katyniu przez Spilberga będzie wielki potwarzem dla historii i tradycji polskiego narodu. będzie większa zniewagą niż gra Baraka w pewnie niedzielne popołudnie w golfa!