Co prawda obejrzałem dopiero 1 odcinek, ale rewelacji nie ma, zbyt oficjalnie, mało efektownie.Fabuła zapewne będzie wciągająca, atutem tego serialu powinna być wciągająca otoczka wizualne, zdjęcia, montaż, efektowne ujęcia, ale to jest na słabym poziomie.Dosyć duża reklama filmu, oraz zapowiedzi czegoś więcej niż zwykłego serialu skłaniały do wysokich oczekiwań po produkcji znanych ludzi, Ja osobiście jestem lekko zniesmaczony.
"otoczka wizualna, zdjęcia, montaż, efektowne ujęcia" na słabym poziomie? W dupach wam się poprzewracało. To jest wszystko na najwyższym poziomie, do którego nasza kinematografia się przez najbliższe 100 lat nie zbliży.
Fabuła się powoli rozkręca bo brak w pierwszych częściach konfliktu osobistego bohatera - jaki np. był w KB - Sobel - mój ulubiony wróg, mamy tylko konflikt bohater - świat, a to mało bo japończycy oza jednym to na razie figurki.
Inna formuła trochę - ale jednak każdy odcinek poświęcony wprowadzeniu poszczególnych bohaterów - bo 3 odcinku powinno być już z górki.
Może we własnym odczuciu za bardzo skrytykowałem serial, ale jakoś tak mam że albo 1 odcinek albo nic, ale z ciekawości sięgnę dalej.Tylko gdy pierwszy odcinek nie robi szału to raczej dalej go nie będzie!
chodziło mu chyba o to, że będą super walki [150 mln dolców zobowiązuje] a jak na razie to te potyczki są raczej kameralne w lesie, w nocy. Nie ma rozmachu. Myślę jednak, że będzie dobrze. Na pewno zobaczę serial do końca
może nie tyle o super walki, co samą stronę techniczną ukazania ich, jakoś te ujęcia kamer, wraz z grą aktorską niezbyt jest przekonywujące
wracaj do swojego ukochanego dzieła camerona bo takie filmy to nie dla ciebie Historia 2 wś jest moim hobby cały czas sie w niej douczam ale co ktoś taki jak ty o tym wie jak ty widzisz jakąś wymyśloną scenerie od czego można dostać oczopląsu
Niko Ty nieuku, jak byś nie zauważył to avatara oceniam na 1/10 i jestem jego największym antyfanem, oraz ani słowa nie napisałem odnośnie historii II WŚ.
Polecam wrócić do szkoły podstawowej i nauczyć sie poprawnej interpretacji zdań pisanych przez innych.
Jeśli nie zauważyłeś, to nie jest film dokumentalny lecz serial.
Czy wymagając choć jednej sceny walki w dzień, aby nacieszyć oczy, bo między innymi tego można oczekiwać od serialu, będzie to oznaczać, że produkcja jest do szpiku przekłamana historycznie?
Niektórzy nie wymagają odzwierciedlenia prawdy od A do Z. Wystarczy, że główny szkic nie odbiega od znanych na faktów.
Pewnie pieklisz się bo w serialu naliczyłeś się 67 zabitych Japończyków, a tak naprawdę zginęło tam 327? (liczy wymyślone dla zobrazowania)
Proszę liczyć się ze słowami. Wolno Ci mieć swoje zdanie i go bronić ale nie obrażaj innych za bronienie swojej oceny serialu. Nie zgadzam się z Twoim zdaniem, że nasza polska kinematografia nie zbliży się do poziomu serialu Pacific przez najbliższe 100 lat. Mogę się tylko zgodzić co do budżetu i klasy sprzętu. Weż pod uwagę, że polscy zdjęciowcy są najlepsi na świecie. Widziałeś może film Helikopter w ogniu? Flimował go Sławomir Idziak, który dostał za to Oskara w 2002 roku. Widziałeś może filmy wojenne filmowane przez Jerzego Wójcika? Takich zdjęć jak robi Idziak i Wójcik nie widziałem na razie w serialu Pacyfik. Polscy reżyserzy, aktorzy, scenarzyści, filmowcy są bardzo zdolni, tylko polska kinematografia nie ma tyle kasy by za te zdolności zapłacić i je docenić. I proszę więcej szacunku dla naszych filmów.
kto tu coś o historii pierdolna, czy o polskiej kinematografii, bo nie moge tego doczytać? o co chodzi ????
Ja nie napisałem polscy twórcy , tylko polska kinematografia... jako system... chciałbym być takim optymistą i poczekam na Westerplatte, póki co mamy "Twierdzę szyfrów" i nie ma za bardzo powodów do optymizmu, bo polskich seriali obecnie po prostu NIE MA... (Glina, Pitbull - to już było dawno i nieprawda, nie wspominam już nawet o czasach komuny i przełomu "Polskie drogi" czy "Pogranicze w ogniu"). Polskie kino zaczyna raczkować w tematach nie wymagających dużego budżetu, bo tam gdzie się nawet jakiś budżet udało zgromadzić to go zmarnowano ("Wiedźmin", "Quo Vadis", "Ogniem i mieczem")... powtarzam obecnie ma MAMY POLSKICH SERIALI i to od kilku ładnych lat, tylko jakieś pitu pitu produkujące tematy do "Gali" i "Tańców z "gwiazdami""...
Tych twórców co wymieniłeś można porównać do A. Małysza i J. Kowalczyk, po nich pustynia.
a fakt kurde nie przeoczyłem ;/
W moim postrzeganiu Polacy robią najlepsze komedie, jest masa zajebistych komedii
W sumie są też świetne filmy sensacyjne "Psy" to jest prawie arcydzieło !!
"W moim postrzeganiu Polacy robią najlepsze komedie, jest masa zajebistych komedii"
Ja pierdziele, nie wiem jakie jest twoje poczucie humoru ale to co tu piszesz to jest właśnie komedia
ja rozumiem kiedyś może robili w miarę dobre ale według mnie tylko dobre komedie ale od powiedzmy 10 lat nie oglądałem w polskiej kinematografii filmu na którym bym się dobrze pośmiał,tak samo te amerykańskie komedie ostatnich lat typu Kac Vegas , reklamowany jako super komedia co dla mnie jest wielkim nieporozumieniem
A "Testosteron"? Jak dla mnie najlepsza komedia od czasu "Chłopaków...". Choć fakt, poza tym to raczej pustynia. Są filmy mające zabawne sceny, ale żeby całe były dobre, to ciężko. Czasy "Seksmisji" już minęły niestety.
Ale lekko zjechaliśmy z tematu ;)
z 2004r, jedna z najlepszy polskich komedii "Wesele" ale zaznaczam nie każdemu może przypaść do gustu, mnie powaliła na kolana :)))
A jeszcze zapomniałem coś o PAcyfik, czy mnie sie wydaje czy zrobili najdłuższe napisy i wstęp początkowy ??? ok 2:30 min ....
Wesel to jak dla mnie nie komedia, ale (komedio)dramat. Przez cały film nie śmiałem się ani razu, za to siedziałem z gorzkim uśmiechem na twarzy. Film jest świetny! Ale nie za bardzo nadaje się do oglądania na poprawę humoru ;)
Ja się śmiałem na WESELU często , i mimo że to komedio-dramat (- dla mnie najlepszy polski komedio-dramat) to jest jedną z najlepszych polskich komedi jakie widziałem po upadku komuny .
Wątek z dziadkiem który umarł i nie umarł ; wątek z łapówą 10000zł - superśmieszne i świetnie zagrane , nieprzesadzone ; a jednocześnie jak żaden inny film WIELE on mówi o polskim , i o dzisiejszoczasowym stanem człowieka - to tragedia i farsa .
Zdjęcia rzeczywiście są kiepskie, za mało filmowe, a zbyt serialowe. Niby
taki budżet, a nie starczyło na porządnego operatora, czyżby Kamiński brał
aż tak dużo?
Jestem po 2 odcinku i niestety jest gorzej niż myślałem, serial na jakieś 5/10 nic więcej, szkoda że dzisiejszy przemysł filmowy opiera się na zajebistej reklamie "kiczu"
daje se luz z tym serialem, pozdrawiam.
jeżeli ten serial wojenny wam nie przypadł do gustu a kompania przypadła to wg. mnie jest to dziwne ale ok....
i jeżeli chcecie walne bitwy to myślę że dopiero na Iwo Jimie (czy jakos tak) będzie ostra sieczka ;]
mi sie np. serial bardzo podoba i jest bardzo podobny do kompani (moze nie w 100% ale jest bardzo) i osobiscie oceniam go na 8,75/10
Właśnie mi się Kompana Braci bardzo podobała, a po obejrzeniu 4 odcinków Pacyfik jak na razie nie ukrywam rozczarowania... no i odcinka na odcinek coraz słabiej
nie mam zielonego pojecia co ci sie w tym serialu nie podoba. The Pacyfic to najlepszy serial/film, jaki w zyciu widzialem. co prawda widzialem dopiero 2 odcinki ale jestem pewien na 101%, ze nie zawiode sie co do tego serialu
Rzym o wiele lepszy od Pacyfik moim zdaniem... Soprano nie widziałem, ale chyba obejrzę bo Kolega ppp2811 ma bardzo podobne zdanie do mojego i gust chyba też. Uwielbiam filmy o II wojnie światowej i dużo ich widziałem, Pacyfik zły nie jest ale na razie przereklamowany i mnie nie powala...Pozdrawiam.
Dobra widziałem już 3 odcinki i nadal nie ma rewelacji, jakaś taka drętwa ta akcja, troszke sztuczna, przedstawienie bohaterów na poziomie "brzyduli", gra aktorska słabo, przypomniał sie film Wrogowie Publiczni, tam też nei było za ciekawie
slaba gra aktorska? to chyba sie nie znasz na grze aktorskiej. ten film nadzoroja tom hanks i steven spielberg, a oni na pewno by nie dopuscili do zadnych bledow
chcecie walk to w następnym odcinku powinno się zacząć bo będzie Pallau.A tam Jankesi strazycy. Szkoda że nie będzie Tarawy.
Ten film zresztą jak i avatar (mimo zajebistej grafiki) są istnymi dowodami na naiwność widza, powinny stanowić przykład w encyklopedii z dopiskiem " Co robi reklama z umysłem człowieka..."
Bo to niewątpliwie niebotyczna reklama wypromowała "Super film.."
Do Avatara proszę nie porównywać. Pacyfik jest tragiczny dzisiaj mój kolega
który niczym innym niż 2 wojną się nie interesuje mówi że przestaje oglądać
ten serial. Zero akcji, zero historii, olbrzymie skróty w fabule, jeden
bohater bo reszty nie kojarzę kompletnie. To coś nie może być porównywane
do Kompanii Braci, toż to straszna słabizna.