Podobał Wam się 5. odcinek, w którym napięcie trzymało do samego końca i spodziewacie się tego w finale? Niestety, rozwiązanie "Paktu" jest tak banalne, że aż BRAK SŁÓW. Ocena serialu gwałtownie spada po finałowym odcinku.
Nie będę spoilerował, ale zakończenie jest płaskie, miałkie, wręcz beznadziejne! Przez pięć odcinków przed widzem buduje się aurę mistycyzmu, ezoteryki, religijnego fanatyzmu. A na końcu?
Nie oglądałeś serialu? Nie oglądaj - moja rada.