PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
2009 - 2017
7,7 122 tys. ocen
7,7 10 1 121907
5,0 3 krytyków
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Ostatnio szukałem co się stanie z Damonem i krążą plotki , że powróci jako człowiek . W końcu
twórcy zapowiadali , że 6 sezon ma być resetem i każdy ma zacząć z nowym początkiem

arooon14

Mam nadzieję, że Bonnie odeszła na dobre.

ocenił(a) serial na 5
arooon14

Niemożliwe - Julie Plec powiedziała w wywiadzie, że tylko Tyler wróci jako człowiek. http://www.hollywoodreporter.com/live-feed/vampire-diaries-julie-plec-season-6-7 05041

red_alice

Myślę, że to jednak możliwe ponieważ już w 2 sezonie gdy Damon miał umrzeć przez jad to na początku było zaplanowane , że miał wziąć lekarstwo i przemienić się z powrotem w człowieka , gdzie to wyczytałem to niestety nie powiem bo strasznie dużo stron przeglądałem.

użytkownik usunięty
arooon14

Chyba ci się pomyliło z 4 sezonem. Plec przyznała, że to Damon miał wziąć cenne lekarstwo i zamienić się w człowieka, ale fani od początku o tym spekulowali, więc z tego zrezygnowała.
Znowu się zaczyna sianie zamętu. Niektórzy nie potrafią odróżnić prawdziwych spoilerów od fanowskich teorii, piszą bzdury na forum, a potem reszta się burzy albo rozpacza.

powiem tak…. Postac Damona MUSI wrocic do serialu i tez bajeczka musi zakonczyc sie happyendem Damon + Elena z prostego powodu: fani.
Wczoraj z ciekawosci weszlam na fb na strone Ian'a, Niny i Paul'a i powiem wam tak… Strona serialu, na fb, ma 22 miliony "fanow", Nina (allias Elena) ma ich cos kolo 4 milionow, Paul 3 z hakiem…. a "nasz" Ian (allias Damon)… az 13 milionow! To troche wiecej jak polowa wszystkich fanow TVD… wiec wniosek jest prosty: bez Iana nie ma Damona e bez Damona nie ma serialu. Beda bali sie kombinowac ;) Przyznam szczerze, ze dla mnie Damon jest najlepsza i najciekawsza postacia (no moze oprocz originalnych) w tym serialu, a jego zwiazek z Elena dodaje wszystkiemu pikanterii. Gdyby zechcieli usunac ta pare z serialu, to zapewniam, ze TVD zakonczy sie na 6 sezonie ;) Stefan jest nudny i patetyczny, a w parze w Elena, nie do zniesienia. Zaczynalam miec nudnosci od tej jego slodyczy, dobroci i wspanialomyslosci. Masakra... dobrze, ze to naprawili ;) Elena jeszcze ujdzie, ale bylabym szczesliwa gdyby Jeremy zszedl w koncu z tego swiata (definitywnie). Powinni tez wg mnie wrocic do "realnego" swiata, juz mi sie znudzily zaswiaty i czarownice, przydalaby sie jakas wojna miedzy wampirami ;)

Czytalam tez gdzies, ze Damon powroci z Bonny od pierwszego odcinka…. byc moze, ale wydaje mi sie, ze moga stracic pamiec. Na pewno nie wroca jako ludzie, bo serial stalby sie bez sensu. Wg. mnie fajnie by bylo gdyby damon wrocil duzo silniejszy, ale bez pamieci.

ocenił(a) serial na 10
Izasss

iany niny itp mają w ogóle prawdziwe facebooki czy tylko funcluby?bo twittery to inna bajka

ocenił(a) serial na 10

julie ma różne pomyły, ale kolega wyżej ma rację końcówkę zapożczyli z książki, damon odszedł tak jak w książce i jest w bonnie innym wiecie tez jak w ksiazce, pewnie teraz zostanie człowiekiem i ktos go na nowo pzemieni, elene tez mieli przemienic juz w 2 a zrobili to w 4

klaudia123_filmweb

nie potrafie powiedziec, czy to ich prawdziwe profile czy nie… niby to sa te "oficjalne", ale nie moge tego potwierdzic. Nie czytalam ksiazki… moglby ktos zaspokoic moja ciekawosc? :D Jak "kewstia" Demona zostala rozwiazna w ksiazce? Zostal czlowiekiem i ktos ponownie zmienil go w wampira? I o ile czasu przeniesie sie akcja? wie ktos moze?

ocenił(a) serial na 10
Izasss

był człowiekiem bo wziął jakieś lekarsywo które było dla stefana, ale tam był trochę inny sens i były potworki których w serialu na szczescie nie było

ocenił(a) serial na 10
klaudia123_filmweb

potem jakas wampirzyca którą omotał go zmieniła a potem po jakimś czasie chcąc ratować bonnie zginął ale powrócił sens książki zupełnie inny niż w filmie, nawet postaci naczej opisane i inne osobowości, serial dużo lepszy

ocenił(a) serial na 10
klaudia123_filmweb

Powiem, że te książki, które rzeczywiście pisała L.J.Smith to są naprawdę dobre. Pochłaniałam je jedna za drugą w dzień lub dwa, natomiast kiedy ona przestał je pisać to już kompletne dno i aż przestawałam czytać, podnosiłam głowę z nad książki i mówiłam "What the hell ?". Pierwsze tomy były tak dobre jak serial, a miejscami nawet lepsze.

lenena

ksiazki w porowaniu do sezonow 1 i 2( moze nawet 3) byly slabiutki , pomijam juz bardzo prosty styl, srednie dialogi i opisy ale sama fabula

malo sie dzialo a to co sie dzialo mialo malo sensu

ocenił(a) serial na 10
Nazarioxx

Zależy od gustu. Wiem, że np. wielu osobom nie podobał się wątek kitsune, który ja sama uwielbiam. To samo tyczy się stylu, dialogów i opisów.
Jednak pierwsze części to dla mnie arcydzieło, potem poziom minimalnie spadł, no a gdy już pisał ghostwriter to kompletna klapa.
Natomiast przy serialu to sezony 1-3 pochłaniałam jak najszybciej, bo też co chwila nie mogłam się doczekać co dalej, a potem 4 sezon to już do niczego. S4 i 5 to tak diametralny spadek, że aż szokuje.

lenena

no mi zdecydowanie lepiej sie podobal serial , tutaj wszystko mialo jakis sens a w ksiazce Katrine czy Klaus chyba tak dla zabawy sobie przyjechali i postanowili zmienic zycie Eleny i Stefana w pieklo

nie wspominajac ze w serialu jest o wiele wiecej watkow , polaczen i wszystko wydaje sie przemyslane ( mowie oczywiscie o pierwszych sezonach)

ocenił(a) serial na 10
Nazarioxx

Nie powiem ci teraz dokładnie, bo książki czytałam dosyć dawno,z jakieś dwa lata temu, ale z tego co kojarzę to Kat była chyba uwięziona w grobowcu Honorii Fell, a Klaus to miał jakiś rytuał zrobić, albo za Kat czy tam za Eleną przyjechał. Z nim to nie mam pojęcia.

Co do wielowątkowości... Książki są jakby nastawione na Eleny, to w 60% jej perspektywa poza tym zazwyczaj tak jest, że w książkach jest mniej wątków, co mi akurat pasuje. Jak tak w sezonqch 1-3 był 1 główny wątek do którego rozwiązania prowadzono cały sezon i to było świetnie, a dalej ? S4 to- Elena jako wampir, The Five, klątwa na Elenie, szał Bonnie, koniec Steleny i początek Deleny, pomoc hybrydom, sire bond, utworzenie tego jakiegoś trójkąta z trzema masakrami, obsesja Jera w zabijaniu wampirów, lekarstwo, The Originals, bezuczuciowa Elena, Silas, duchy, obsesja Eleny w zabiciu Kat i wiele więcej; S5- Silas, zaginięcie Stefka, a potem jego amnezja, Augustine, Amara, Bonnie w zaświatach, druga strona, Aaron i Jessie, terapia Stefka po odzyskaniu pamięci, Enzo, śmierć Kat i każdego z kogo "wypito lekarstwo", no a wcześniej Kat jako człowiek, Nadia, Kat w ciele Elki, zły Damon, podróżnicy, szatańskie bliźniaki Luke i Liv, Damon żywi się na wampirach, wieź sobowtórów, śmierć Stefan, Damona, Bonnie i rozpad drugiej strony+ więcej!

lenena

no o ile ja pamietam Kat nigdzie nie byla uwieziona a sie tam poprostu ukrywala

przyjechala bo jakos zobaczyla Elene ( chyba tego nie wyjasniono nawet czemu sa podobne) i zaszczepila mysl Stefanowi aby tu przyjechal bo poprostu chciala sie na nich zemscic ze sie nie pogodzili jak ona udala ze sie zabila

a Klaus cos tam z rytualem bylo ( zamienienie Tylera ) ale nie przeczytalem do konca 4 tomu wiec dokladnie nei wiem , ale wydaje mi sie ze zwyczajnie przyjechal aby sie zemscic za Katrine

duzo lepiej zrobiono to w serialu bo tutaj postacie maja wazne i sensowne powody a nie dla zemsty ( jeszcze jakby mieli sie za co mscic)

duzo lepiej pokazana jest tez historia , w ksiazce jest pare wzmianek glownie o tym jak zostali zamienieni a w serialu mamy wiele watkow z przeszlosci ( Reaper , Lexi , znajomosc Stefana z Klausem , Augustine i Enzo etc)

w seriau rowniez imo na plus rozwiniecie watkow Bonnie i czarownic, pierwotnych ( no chyba ze w dalszych ksiazkach opisali cos wiecej bo poki co w 4 tomie jedynie wiadomo ze Klaus zyje od bardzo dawno i w zasadzie nic wiecej;p) czy historii Mystic Falls

ocenił(a) serial na 10
Nazarioxx

To, że są do siebie podobne zostało wyjaśnione w którejś części pisanej przez ghostwriter'a. Było, że matka Eleny była strażniczką, ale osiedliła się na ziemi, bo się zakochała czy coś. Strażnicy są tak trochę nieśmiertelni, w sensie, że nie umrą ze starości, tak więc mama Eleny miała w dniu śmierci kilka setek co najmniej na karku. W ten sposób była także matką Kat, wiec Elena i Kat są siostrami z innych ojców chyba, bo nie jestem pewna czy przypadkiem ojciec też nie był strażnikiem, ale chyba nie. Anyway, dlatego są do siebie podobne.

Tak masz rację Kat się ukrywała! Pomieszało mi się z serialem ;p

Jeśli chodzi o te ich powody z zemsty, to tak jak pisałam dawno to czytałam i nie pamiętam szczególnie o Klausie, a Kat to właśnie się mściła na Stefanie i Damonie, za to, że się nie pogodzili (w jej głowie to musiało mieć sens, bo ona ogólnie była trochę walnięta i dziecinna), no i za to, że mieli czelność zakochać się w kimś innym i, że jej już nie kochają. Nie pamiętam dokładnie, ale było wytłumaczone całkiem dobrze ;)

W serialu retrospekcje są takim urozmaiceniem, poza tym pojawiają się tak często, bo fani je lubią. A książka jak już pisałam jest bardziej nastawiona na Elenę, a ona nie uczestniczyła w przeszłości braci Salvatore, poza tym nie mają oni jakiś nie załatwionych spraw, ani nie "odwiedza" ich nikt z ich przeszłości. Z tego co kojarzę to z przeszłości braci pojawiła się tylko Kat i Sage. Ogólnie opowieść bardziej skupia się na teraźniejszości bohaterów, a bez sensu byłoby takie wstawianie na siłę, więc tylko przedstawiono te najważniejsze.

W książce również były rozwinięte wątki poboczne, jednakowoż nie tak bardzo, bo tutaj jest jednak mniej wątków. Było o relacji Bonnie i Damona, o kitsune, o Meredith jako łowczyni i pół wampir, o bracie Meredith i jej dziadku (ofiary Klausa), o późniejszej miłości Bonnie, no i wątek pani Flower(s), a także o Matcie jego rodzinie i również późniejszej miłości, wątek strażników i pewnie coś jeszcze.
Wątek czarownic to był głównie rozwijany przy pani Flowers i później jak Bonnie jakoś się doszkalała chyba za granicą.
O pierwotnych było też trochę więcej w książkach nie pisanych przez L.J.S. Elena, Stefan i Mer polowali na nich, ale za bardzo nie było jakiś konkretów tylko czym ich można zabić no i, że żyją już bardzo długo.
O historii Fells Church (bo tak nazywa się miasteczko w książce)- było coś o rodzinach założycieli, no ale jak pisałam, książka nie kładzie tak dużego nacisku na historię.